28-09-2013, 09:35
Niestety teraz sama waga i grubość materiału nie jest już wyznacznikiem trwałości. Znany i lubiany kolega od puchu podczas wykładu opowiadał, jak to do w zagranicznych firmach pracują specjaliści od rozpadania sprzętu. Wszystkie praktycznie rzeczy są projektowane na określony okres trwałości. Materiały są dobierane tak, żeby sie przecierały czy darły po określonej ilości użyć. Wyciągasz ciuch raz na rok - posłuży Ci 20 lat. Ale jeśli korzystasz z niego regularnie, to rozpadnie się po 2-3 latach.
Cena też nie oznacza już, czy coś jest lepsze. Rzeczy uznanych marek stają się coraz gorsze. Na przykładzie np mojej ulubionej marki Haglofs: softshelle (przepraszam, nie windshirt, ale przykład dość znamienny) - Couloir 1 i 2 generacji były wykonane z WS o RET chyba 6, powierzchnia tkaniny z nylonu z spandexem. W generacji Couloir 3 zastosowano WS z 100% poliestru z RET=20... Wyzsza cena, a materiały z dolnej półki. Ale dzięki temu można było wprowadzić ''profesjonalny'' Couloir PRO, znów materiał z nylonu, RET=8 i cena o połowę wyższa od Couloir 3.
Cena też nie oznacza już, czy coś jest lepsze. Rzeczy uznanych marek stają się coraz gorsze. Na przykładzie np mojej ulubionej marki Haglofs: softshelle (przepraszam, nie windshirt, ale przykład dość znamienny) - Couloir 1 i 2 generacji były wykonane z WS o RET chyba 6, powierzchnia tkaniny z nylonu z spandexem. W generacji Couloir 3 zastosowano WS z 100% poliestru z RET=20... Wyzsza cena, a materiały z dolnej półki. Ale dzięki temu można było wprowadzić ''profesjonalny'' Couloir PRO, znów materiał z nylonu, RET=8 i cena o połowę wyższa od Couloir 3.