21-07-2013, 14:14
HiMountain Argenta
Zacznę od pierwszych wrażeń i negatywów. Na pozytywy przyjdzie pewnie czas po testach w terenie.
150zł jest już bardziej akceptowalne niż 200, chociaż cena wg mnie nadal jest absurdalna. Niemniej braki na rynki skłoniły mnie dzisiaj do zakupu.
Oprócz łapania ludzi na magiczne słowo ''promocja'' obniżona cena na starcie ma jeszcze jeden niecny skutek, czyli nie działają dodatkowe zniżki. Trochę to nie fair.
Kolory w rzeczywistości różnią się od tych na (przynajmniej moim) ekranie. Grafitowy jest właściwie czarny. Zielony jest zdecydowanie bardziej żywy, soczysty, trawiasty, zwał jak zwał.
Jakość wykonania pozostawia wieeele do życzenia. Sporo wystających, niedociętych nitek, od wewnętrznej strony zamka jest dramat. Aż mi się zamek zacina. Jakby im się maszyna psuła. Pozostaje poodcinać, liczyć, że się nie rozsypie i żyć z tym dalej. Nie chciałoby mi się czekać na dostawę kolejnych (mają oczywiście mało sztuk na stanie) albo płacić za dostawę w internetowym.
Kurtka śmiało i bez problemu wchodzi we własną kieszeń (rozmiar XL). Jest przy tym objętościowo większa niż w worku, ale w plecaku nie będzie to miało znaczenia. Nie mam pojęcia po co ten worek... Zwłaszcza, że nie kompresuje zbytnio.
Ekstremiści mogą ulżyć sobie o parę gramów wyciągając z zamków te przedłużające sznureczki do chwytania:)
W rękawach są za duże dziury. Będzie mi tam pewnie zdrowo nawiewało. Wystarczyło zrobić ciaśniejszą lamówkę. I tak jest elastyczna.
-------------------------------------------
http://niekisimy.wordpress.com/
Zacznę od pierwszych wrażeń i negatywów. Na pozytywy przyjdzie pewnie czas po testach w terenie.
150zł jest już bardziej akceptowalne niż 200, chociaż cena wg mnie nadal jest absurdalna. Niemniej braki na rynki skłoniły mnie dzisiaj do zakupu.
Oprócz łapania ludzi na magiczne słowo ''promocja'' obniżona cena na starcie ma jeszcze jeden niecny skutek, czyli nie działają dodatkowe zniżki. Trochę to nie fair.
Kolory w rzeczywistości różnią się od tych na (przynajmniej moim) ekranie. Grafitowy jest właściwie czarny. Zielony jest zdecydowanie bardziej żywy, soczysty, trawiasty, zwał jak zwał.
Jakość wykonania pozostawia wieeele do życzenia. Sporo wystających, niedociętych nitek, od wewnętrznej strony zamka jest dramat. Aż mi się zamek zacina. Jakby im się maszyna psuła. Pozostaje poodcinać, liczyć, że się nie rozsypie i żyć z tym dalej. Nie chciałoby mi się czekać na dostawę kolejnych (mają oczywiście mało sztuk na stanie) albo płacić za dostawę w internetowym.
Kurtka śmiało i bez problemu wchodzi we własną kieszeń (rozmiar XL). Jest przy tym objętościowo większa niż w worku, ale w plecaku nie będzie to miało znaczenia. Nie mam pojęcia po co ten worek... Zwłaszcza, że nie kompresuje zbytnio.
Ekstremiści mogą ulżyć sobie o parę gramów wyciągając z zamków te przedłużające sznureczki do chwytania:)
W rękawach są za duże dziury. Będzie mi tam pewnie zdrowo nawiewało. Wystarczyło zrobić ciaśniejszą lamówkę. I tak jest elastyczna.
-------------------------------------------
http://niekisimy.wordpress.com/