15-12-2008, 22:06
I zapomniałem napisac - do plusów Ion'a mozna zaliczyć patent ze składaniem kaptura. Jest on (ten kaptur nie patent ;-)) zintegrowany z kołnierzem ale w celu zmniejszenia wagi kołnierz nie jest tak zrobiony aby kaptur pakował się do czegoś w rodzaju kieszonki wzdłuz całości kołnierza. Jednakże abyś nie nabrał wiatru w żagle ;-) kiedy popylasz np. rowerem i nie potrzbujesz kaptura to go po prostu ładnie zwijasz kilka razy na szerokość kołnierza i z tyłu zapinasz taką sprytna cieniutką tasiemką. Żeby było jeszcze sprytniej i ta tasiemka z kolei nie przeszkadzała i nie majtała sie kiedy nieużywana to się ją chowa do specjalnego schowanka. Baż sprytne. Musiał to wymyślić rzeczywiście marmot. Pewnie wtedy kiedy nie zawijał w sreberka ;-)