To nie jest to samo, co Yatzek też wyraźnie zaznaczył. Borealis, Alpine start i chyba też squamish są podobnymi tworami: cienką wiatrówką, ale jednak bliższa softshellom niż otalionom pokroju costabony. W moim odczuciu jest cięższe i lepiej oddycha od pertexow.
Notabene jakąś polska firma mogłaby się wziąć za ten temat powaznie, bo wybór rodzimych windshirtow jest ciut żenujący...
Notabene jakąś polska firma mogłaby się wziąć za ten temat powaznie, bo wybór rodzimych windshirtow jest ciut żenujący...