09-03-2011, 17:40
Miałem tę bluzę TCU cienką NYCO teraz w górach. Zimą. Termika i nieprzewiewność OK. Pod spodem cienka koszulka i bluza ECWCS III Gen Lev 2. Czyli dosyć ciepło. W ruchu do -12 stopni bez problemu się sprawdza i w umiarkowanym wietrze, do 40-60 km/h. Oczywiście pod plecakiem, gdy produkcja ciepła jest spora.
Jest jedno ''ale''...
Po 3 dniach użyłem pod adresem dystrybutora słów powszechnie uważanych za obelżywe, jak w palcach został mi suwak zamka. Rozgiął się i nadłamał. Po 3 dniach! Helikonowska jakość. Czy też ''jakoś''.
Nie chcę reklamować. Zdążyłem wprowadzić przeróbki tuż po zakupie. Taniej wyniesie mnie wszycie nowego zamka u krawcowej. Dla świętego spokoju poproszę sprzedawcę o pokrycie kosztów naprawy, ale pewnie mnie wyśmieje.
Jakie przeróbki? Odprucie tych wielkich rzepów z kieszeni rękawów i doszycie rzepa poniżej zamka. Zamek zaczyna się dopiero z 15 cm od dołu.
Bluza posiada też rzepy na zamku, dzięki temu jakoś dało się jej w ogóle używać. Swoją drogą przemyślę dalsze zakupy u Helikona - zbyt często występuje tu słowo ''jakoś''.
Swoją drogą rzep na zamku z haczykami skierowanymi do środka to jedna wielka amatorka. Krawcowa od razu zwróciła mi na to uwagę. Poła rozpiętej bluzy czepia się tymi haczykami odzieży pod bluzą. Natrętnie.
Jest jedno ''ale''...
Po 3 dniach użyłem pod adresem dystrybutora słów powszechnie uważanych za obelżywe, jak w palcach został mi suwak zamka. Rozgiął się i nadłamał. Po 3 dniach! Helikonowska jakość. Czy też ''jakoś''.
Nie chcę reklamować. Zdążyłem wprowadzić przeróbki tuż po zakupie. Taniej wyniesie mnie wszycie nowego zamka u krawcowej. Dla świętego spokoju poproszę sprzedawcę o pokrycie kosztów naprawy, ale pewnie mnie wyśmieje.
Jakie przeróbki? Odprucie tych wielkich rzepów z kieszeni rękawów i doszycie rzepa poniżej zamka. Zamek zaczyna się dopiero z 15 cm od dołu.
Bluza posiada też rzepy na zamku, dzięki temu jakoś dało się jej w ogóle używać. Swoją drogą przemyślę dalsze zakupy u Helikona - zbyt często występuje tu słowo ''jakoś''.
Swoją drogą rzep na zamku z haczykami skierowanymi do środka to jedna wielka amatorka. Krawcowa od razu zwróciła mi na to uwagę. Poła rozpiętej bluzy czepia się tymi haczykami odzieży pod bluzą. Natrętnie.