12-02-2009, 17:58
Material jest niestety od srodka lekko polyskliwy, po zmoczeniu schnie blyskawicznie, od srodka gladszy niz od zewnatrz. Ciuch jest chinska podroba (a w zasadzie luzna wariacja na temat), niefirmowana przez nic co mialoby biuro po zachodniej stronie Amuru, kupilem bez ambicji do mania oryginalu, bo mi sie po prostu na zdjeciach spodobalo :-). To ze na metce napisane jest NYCO nie swiadczy o niczym, zwlaszcza, ze na metce bluzy dumnie stoi ''TROUSERS, ARMY COMBAT UNIFORM'' :-D
Sprzedawca twierdzi ze produkuja to te same male zolte lapki co dla Helikona, w co jestem sklonny uwierzyc - identycznie zawyzona rozmiarowka co w Helikonie, i nawet dokladnie taka sama niedoroba w jednym miejscu jak w kilkuletnich Helikonowych portkach a'la BDU :-)
---
Edytowany: 2009-02-12 19:30:46
-------------------------------------------
garf serdecznie pozdrawia
Sprzedawca twierdzi ze produkuja to te same male zolte lapki co dla Helikona, w co jestem sklonny uwierzyc - identycznie zawyzona rozmiarowka co w Helikonie, i nawet dokladnie taka sama niedoroba w jednym miejscu jak w kilkuletnich Helikonowych portkach a'la BDU :-)
---
Edytowany: 2009-02-12 19:30:46
-------------------------------------------
garf serdecznie pozdrawia