22-02-2008, 21:09
Blatio - sorry, zjadłam literę, powinno być ''guzikówka'' - jest to dokładnie to samo, co opisał wideł. Mam m/w porównanie z inspekcją, jaka jest/była w WP [dokładniej LWP, ale aż tak wiele się nie zmieniło...] oraz w armii brytyjskiej. Trudno powiedzieć, gdzie się bardziej czepiają...
Żółtodziób - Corporal nie zasnął, Corporal ma jeszcze inne zajęcia... gania rekrutów...
Kto lubi patrolowe zaczynające się o 21:00 i kończące grubo po 1 w nocy? Co za pytanie...
Odnośnie desert boots - wyglądają dziwnie, ale to raczej właśnie te [szczególnie z pierwszego linka]. Dodam, że w Armii Brytyjskiej panuje wolność, odnośnie butów. W koszarach możesz nosić wszystko, co jest czarne, ze skóry, i za kostkę. Czyli - teoretycznie - każdą markę butów wojskowych, szyte przez cywilne firmy. To w przypadku, gdy buty issued Ci nie pasują.
pzdr
mer
Żółtodziób - Corporal nie zasnął, Corporal ma jeszcze inne zajęcia... gania rekrutów...
Kto lubi patrolowe zaczynające się o 21:00 i kończące grubo po 1 w nocy? Co za pytanie...
Odnośnie desert boots - wyglądają dziwnie, ale to raczej właśnie te [szczególnie z pierwszego linka]. Dodam, że w Armii Brytyjskiej panuje wolność, odnośnie butów. W koszarach możesz nosić wszystko, co jest czarne, ze skóry, i za kostkę. Czyli - teoretycznie - każdą markę butów wojskowych, szyte przez cywilne firmy. To w przypadku, gdy buty issued Ci nie pasują.
pzdr
mer