20-02-2008, 08:53
wytrzymaly to jest napewno bardziej od bawelny tylko pytanie czy zapas mocy jest potrzebny kosztem np oddychania.
troche OT:
podobnie jest ze wszystkimi rzeczami. kupuje sie wszystko naj naj naj, kosmiczne materialy, kosmiczne wykonanie, kosmiczne ceny(szczegolnie jezeli chodzi o szeroko pojety sprzet taktyczny i noze za 1000 zl i wiecej :) a potem sie okazuje ze sie wogole nie korzysta z ''nadwymiarowosci'' tych przedmiotow. uwazam ze wszedzie powinna miec zastosowanie zasada optymalizacji :)
zaznaczam ze mowie o normalnych codziennych warunkach uzytkowania (przechadzka latem po tatrach tez chyba nie nalezy do hardcoru, stad przyklad wczesniej wypadu w polskie gory latem)
troche OT:
podobnie jest ze wszystkimi rzeczami. kupuje sie wszystko naj naj naj, kosmiczne materialy, kosmiczne wykonanie, kosmiczne ceny(szczegolnie jezeli chodzi o szeroko pojety sprzet taktyczny i noze za 1000 zl i wiecej :) a potem sie okazuje ze sie wogole nie korzysta z ''nadwymiarowosci'' tych przedmiotow. uwazam ze wszedzie powinna miec zastosowanie zasada optymalizacji :)
zaznaczam ze mowie o normalnych codziennych warunkach uzytkowania (przechadzka latem po tatrach tez chyba nie nalezy do hardcoru, stad przyklad wczesniej wypadu w polskie gory latem)