29-03-2010, 09:15
Na początku tego tematu, kilka osób skrytykowało pomysł jeżdżenia w softshellowych spodniach na nartach, bo przemakają. Nie zgadzam się z tą opinią, od latach do jeżdżenia na nartach i chodzenia w dużym śniegu używam spodni z polaru z czymś w rodzaju windstoppera firmy Montano (już nie produkują tego modelu), z wzmocnieniami na kolanach i pupie. Nie pamiętam żeby mi kiedykolwiek przemokły, nawet przy plusowej temperaturze. Oczywiście jeśli było by bardzo mokro pewnie by nasiąkły wodą, ale do +2 C nie ma z tym problemów, za to komfort oddychalności nieporównanie lepszy niż w spodniach z membraną (których prawie w ogóle nie używam, bo rzadko jest, aż tak mokro żeby były przydatne).