26-08-2010, 11:08
doczu
moje M Nito zszywałem w kroku na pierwszym wyjeździe (bo szew puścił jeszcze w samochodzie).
Teraz nic się specjalnie nie dzieje.
co do rozmiarówki - z racji moich gabarytów musiałem zanabyć rozmiar XXL. nogawki były sporo za długie ale dało się przeżyć - przy zapiętych zamkach i wykończeniu z gumką można je było spokojnie zawinąć na butach i nie było problemu.
Ale w końcu moja wrodzona ''alergia'' na wąskie nogawki u dołu i gumki wzięła ''górę'' i za 10 zł Pani Krawcowa skróciła je przerobiła zakończenie nogawek na patkę z rzepem bez gumek i teraz jestem szczęśliwy.
moje M Nito zszywałem w kroku na pierwszym wyjeździe (bo szew puścił jeszcze w samochodzie).
Teraz nic się specjalnie nie dzieje.
co do rozmiarówki - z racji moich gabarytów musiałem zanabyć rozmiar XXL. nogawki były sporo za długie ale dało się przeżyć - przy zapiętych zamkach i wykończeniu z gumką można je było spokojnie zawinąć na butach i nie było problemu.
Ale w końcu moja wrodzona ''alergia'' na wąskie nogawki u dołu i gumki wzięła ''górę'' i za 10 zł Pani Krawcowa skróciła je przerobiła zakończenie nogawek na patkę z rzepem bez gumek i teraz jestem szczęśliwy.