16-05-2018, 19:29
Spitsbergen! Ma to skubana!
przed chwilą się okazało że moja żona za ten swój projekt arktyczny leci do Norwegii co wiedzieliśmy ale okazało się że autorzy 3 projektów zostają na stałym lądzie.....a 3 kolejne lecą na Spitsbergen na 14 dni, gdzie 15 lat temu skubana już była na treku i marzyła o powrocie...
Z jednej strony radość i duma co niniejszym czynię chwaląc się jej sukcesem ale z drugiej strony muszę szybko ją dosprzętowić w m.in. dobre buty bo stare właśnie umarły....
przed chwilą się okazało że moja żona za ten swój projekt arktyczny leci do Norwegii co wiedzieliśmy ale okazało się że autorzy 3 projektów zostają na stałym lądzie.....a 3 kolejne lecą na Spitsbergen na 14 dni, gdzie 15 lat temu skubana już była na treku i marzyła o powrocie...
Z jednej strony radość i duma co niniejszym czynię chwaląc się jej sukcesem ale z drugiej strony muszę szybko ją dosprzętowić w m.in. dobre buty bo stare właśnie umarły....