17-07-2017, 11:58
Też bym się wkurzył jakby mi ktoś do roboty przyszedł i pieprzył, że robię źle i właściwie, to mam dzisiaj nie pracować.
Nie, żeby fasiągi miały sens, a ja lubił górali. Ale taka forma dialogu 'ekologów' to nieporozumienie. Szkoda, że bez ofiar.
Nie, żeby fasiągi miały sens, a ja lubił górali. Ale taka forma dialogu 'ekologów' to nieporozumienie. Szkoda, że bez ofiar.