17-07-2017, 05:58
Maślan to nie było do Ciebie czytaj ze zroumieniem :), a po drugie mi nie miało co ulżyć, Tobie jak widać skoczyło i ciśnienie rośnie. Daj sobie spokój, odpocznij, policz do dziesięciu, przejdź się, zaczerpnij świeżego powietrza I pomyśl co piszesz :) POMYŚL.