11-01-2017, 23:43
Zachodzę dzisiaj do jednego z moich ulubionych sklepów z tkaninami po materiał na sukienkę, chodzę między półkami, oglądam, miła pani zagaduje czy w czymś pomóc, pytam o coś... twarz znam, ale nie jestem w tym sklepie pierwszy raz... wtrącam się do rozmowy innych pań, bo rozmawiają akurat o czymś, co niedawno szyłam... nagle słyszę za plecami ''Już wiem skąd panią znam, ze zlotu NGT'' :D
Pozdrowienia dla żony jednego z forumowiczów :D Mam nadzieję, że to ''Pani'' było spowodowane tylko tym, że była w pracy, a obsługi było więcej ;)
NGT jest jak mafia... ;)
Pozdrowienia dla żony jednego z forumowiczów :D Mam nadzieję, że to ''Pani'' było spowodowane tylko tym, że była w pracy, a obsługi było więcej ;)
NGT jest jak mafia... ;)