12-08-2015, 13:15
i dronów, zapomniałeś o dronach.
Ostatnio śpię sobie spokojnie w namiocie, a że było nad ranem to i przebudzam się i około 7-8 rano coś zaczęło mocno brzęczeć. I przemieszczać się z jednej strony polany na drugą. Chwilę powisiało gdzieś koło namiotu i poleciało dalej. Nie chciało mi się wychodzić, żeby pomachać ręką :-)
Ostatnio śpię sobie spokojnie w namiocie, a że było nad ranem to i przebudzam się i około 7-8 rano coś zaczęło mocno brzęczeć. I przemieszczać się z jednej strony polany na drugą. Chwilę powisiało gdzieś koło namiotu i poleciało dalej. Nie chciało mi się wychodzić, żeby pomachać ręką :-)