10-08-2020, 12:15
Nie po to suweren dostaje bon turystyczny żeby nie mógł się harnasia czy innego kustoszyka na wakacjach napić. A tak bardziej na serio to konieczność rezerwacji noclegu moim zdaniem juz stawia pod znakiem zapytania czy taki obiekt powinien być nazywany schroniskiem, czy raczej hotelem położonym wysoko w górach.
Łyżwiarz wie, że kotek odkopał prezent