17-06-2020, 12:00
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-06-2020, 12:05 przez throughblackglass.)
(16-06-2020, 17:19)boguś b napisał(a): Przecież można chodzić w adidasach po Tatrach co w tym złego ?
Są odpowiednie modele
Dokładnie. Posiadam Terrex Mid na GTX i to cholernie wygodne buty. Zawsze mam problem z odciskami już po 15-20km marszu w przypadku jakiejkolwiek pary butów, a z nimi jako pierwszymi nie, a przynajmniej nie na taką skalę.
(16-06-2020, 13:38)beep napisał(a): Wróciłem właśnie z Tatr i muszę o coś zapytać. Czy piwo ma jakieś cudowne właściwości podczas trekkingu? Bo tylu ludzi co widziałem walących browary w drodze do góry, albo zionących alkoholem, to aż strach. Przy upale i wysiłku chyba bym pawia puścił po alkoholu. Pomijam już że za te wyrzucone puszki, co zbierałem po drodze to bym jaja/waginy poucinał. Aż zawistnie poczułem ulgę jak na Kasprowym ulewa walnęła i dała popalić wszystkim "Januszom" i "Krystynom". Hitem były dla mnie 2 nastolatki idące na Halę Gąsienicową przy 25 stopniach i pełnym słońcu, niosąc w ręku jedynie paczkę laysów. To był ich cały ekwipunek (były w podkoszulkach i adidasach ofc.). Jeszcze tak apropo epidemii. Jak spadł deszcz to do stacji na kasprowym weszło ze 100 osób upchani na centymetry do samych drzwi. Nikomu nagle nie przeszkadzała epidemia. Ehh. Muszę zmienić terminy w jakich jeżdżę w góry bo szkoda nerwów
Kolega wychodząc kiedyś z dziewczyną z Mylnej został zaczepiony przez parę w średnim wieku. Zapytali czy nie natknęli się może na ich 12 i 10-letnią córkę, które miały tam wejść na chwilę i jeszcze nie wróciły, a minęła już godzina. Na pytanie czy dziewczynki wzięły chociaż latarkę oburzyli się, że przecież mają ze sobą telefony.