05-06-2013, 23:45
Merrelle to jakaś porażka. Kupiłem bo mam stopę 32cm. Ciężko jest dostać buty w tym rozmiarze. Użytkuję buty w mieście. 10-14h przez 8 miesięcy w sezonie grzewczym. Śnieg, deszcz, błoto, kamienie, asfalt, dywaniki w aucie. Do tej pory miałem Merrelle chameleon takie o to
http://image.ceneo.pl/data/products/1014...p-mid-8685 9.jpg
3 sezony luksus. Chociaż od razu miałem sinego palca i czarnego paznokcia na dużym palcu lewej stopy. Strasznie mnie uciskało. Myślałem, że mam jedną stopę większą ale nigdy wcześniej nie miałem takiej sytuacji. Myślałem też że to od wysprzęglania ale nie możliwe, coś nie tak. Wiosną pojechałem w góry. Myślałem, że umrę, szmaty nie buty. Skarpetki lepiej stały. Nie pogniewałem się na nie. W końcu to nie buty w góry. W listopadzie okazało się że buty swoja wodoodporność zostawiły w górach także musiałem kupić następne buty. Ale 3, sezony wybaczam im.
W grudniu 2012 zakupiłem Merrell Whiteout 6 http://8a.pl/upload/produkt_zoom/merrell...t-6-wp.jpg
Ale po 3 miesiącach w prawej stopie miałem cały czas bagno więc ku zdumieniu ujrzałem rozklejoną podeszwę. Odesłałem do sprzedawcy Rolendt i odmówiono mi gwarancji bo buty przeciąłem i zahaczyłem. Żadnych śladów użytkowania nie miały, a oni takie bzdury mi piszą. Zgłosiłem sprawę do rzecznika konsumentów i obecnie czekam na przelew do reklamacja została uznana.
Nigdy więcej Merrella. To jakieś dizajnerskie badziewie. Obecnie szukam butów ...
Dodam, że przed wyjazdem w góry to tylko ja miałem ''profesjonalne'' obuwie. Reszta ekipy na szybko kupiła buty w Quechua z czego się śmiałem. A z gór to ja prawie na czworaka wracałem błagając żeby mnie znieśli na dół.
---
Edytowany: 2013-06-06 13:13:53
-------------------------------------------
Mdhlodz
http://image.ceneo.pl/data/products/1014...p-mid-8685 9.jpg
3 sezony luksus. Chociaż od razu miałem sinego palca i czarnego paznokcia na dużym palcu lewej stopy. Strasznie mnie uciskało. Myślałem, że mam jedną stopę większą ale nigdy wcześniej nie miałem takiej sytuacji. Myślałem też że to od wysprzęglania ale nie możliwe, coś nie tak. Wiosną pojechałem w góry. Myślałem, że umrę, szmaty nie buty. Skarpetki lepiej stały. Nie pogniewałem się na nie. W końcu to nie buty w góry. W listopadzie okazało się że buty swoja wodoodporność zostawiły w górach także musiałem kupić następne buty. Ale 3, sezony wybaczam im.
W grudniu 2012 zakupiłem Merrell Whiteout 6 http://8a.pl/upload/produkt_zoom/merrell...t-6-wp.jpg
Ale po 3 miesiącach w prawej stopie miałem cały czas bagno więc ku zdumieniu ujrzałem rozklejoną podeszwę. Odesłałem do sprzedawcy Rolendt i odmówiono mi gwarancji bo buty przeciąłem i zahaczyłem. Żadnych śladów użytkowania nie miały, a oni takie bzdury mi piszą. Zgłosiłem sprawę do rzecznika konsumentów i obecnie czekam na przelew do reklamacja została uznana.
Nigdy więcej Merrella. To jakieś dizajnerskie badziewie. Obecnie szukam butów ...
Dodam, że przed wyjazdem w góry to tylko ja miałem ''profesjonalne'' obuwie. Reszta ekipy na szybko kupiła buty w Quechua z czego się śmiałem. A z gór to ja prawie na czworaka wracałem błagając żeby mnie znieśli na dół.
---
Edytowany: 2013-06-06 13:13:53
-------------------------------------------
Mdhlodz