12-02-2010, 15:30
Reklamowałem jako niezgodność towaru z umową (czyli ust. sprzedaży konsumenckiej), a chciałem wymianę na towar wolny od wad.
W piśmie od AmerSport uznali, za pierwszym razem, że przemakanie nie stanowi istotnej wady mającej wpływ na użytkowanie. Po odbiorze pisma w sklepie, napisałem od razu reklamacje do wcześniejszej opinii. I tu już niezgodność została stwierdzona, przy czym uznano, że to w wyniku suszenia w wysokiej temperaturze.
Zaznaczyć należy, że buty od reklamacji widziałem tylko w sklepie około 15 minut opisując pismo, więc nie było one nigdzie suszone. Wcześniej buty po przemoknięciu ponad 2 dni schły nim oddałem je do reklamacji. Nadmienię, że użytkowałem już butów wielu firm i doskonale wiem, że nie wolno ich suszyć na kaloryferze i tym podobnych źródłach ciepła i te również nie były nigdy w ten sposób suszone.
W piśmie od AmerSport uznali, za pierwszym razem, że przemakanie nie stanowi istotnej wady mającej wpływ na użytkowanie. Po odbiorze pisma w sklepie, napisałem od razu reklamacje do wcześniejszej opinii. I tu już niezgodność została stwierdzona, przy czym uznano, że to w wyniku suszenia w wysokiej temperaturze.
Zaznaczyć należy, że buty od reklamacji widziałem tylko w sklepie około 15 minut opisując pismo, więc nie było one nigdzie suszone. Wcześniej buty po przemoknięciu ponad 2 dni schły nim oddałem je do reklamacji. Nadmienię, że użytkowałem już butów wielu firm i doskonale wiem, że nie wolno ich suszyć na kaloryferze i tym podobnych źródłach ciepła i te również nie były nigdy w ten sposób suszone.