18-06-2008, 20:29
Miesiąc temu rozglądałem się za sandałami na lato. Miały to być porządnie wykonane, trwałe, solidne sandały. Oczywiście miały być to sandały bez zamszowej czy też skórzanej wkładki. Po zapoznaniu się z ofertą w sklepach stwierdziłem, że kupię sandały firmy Merrell Continuum Vibram 83829. Poczytałem również w internecie o tej firmie; że specjalizują się w górskim obuwiu, że wysoka jakość, tralalala…, itd. itp. Na stronie Merrell można między innymi przeczytać; cyt. „To, co zaczęło się w Utah, teraz ogarnęło cały świat. Od ponad 20 lat Merrell zapewnia wysokiej jakości obuwie wszystkim entuzjastom aktywnego wypoczynku” – koniec cytatu. Na drugi dzień po zakupie sandałów wyjeżdżałem na wczasy za granicę. Wszystko było dobrze do momentu gdy jednego dnia wybrałem się na wycieczkę. Trasa miejscami przebiegała przez kamieniste ścieżki. Po powrocie do domu (ku mojemu zdziwieniu) zobaczyłem na czubkach sandałów tuż przy palcach (nie na podeszwie tylko na powierzchni gdzie stoi stopa) rozcięcia spowodowane przez małe kamyczki które się czasem dostawały do sandałów. PORAŻKA – pomyślałem, co to za szajs. Zrobili sandały – niby dla aktywnych ludzi, a tym czasem byle przechadzka skończyła się wyszczerbieniami na sandale. To pytam się gdzie jest to ich 20 letnie doświadczenie? Naturalnie po powrocie zgłosiłem reklamację, a ich rzeczoznawca – niejaki p. Paweł Bębenek odpisał mi, że uszkodzenia mechaniczne nie podlegają reklamacji…, że tylko wady materiałowe. A to wtedy jaka wada jest jak nie materiałowa? Skoro but (dla aktywnych) wyszczerbił się po spacerku po kamyczkach? Odwołałem się jeszcze raz od tego orzeczenia i tym razem inny magik (poprzedni chyba miał za niskie kwalifikacje), niejaki p. Łukasz Zaremba napisał, że jeśli nie zgadzam się z opinią to mogę dochodzić swoich praw w Sądzie, co zresztą zamierzam uczynić. Serdecznie nie polecam produktów tej firmy z 20 letnim doświadczeniem…
-------------------------------------------
wolski
-------------------------------------------
wolski