Moja sugestia: mając waciaka, poszukaj botków z primaloftu (opcjonalnie bardzo grube skapety z Navy - bardzo gruby PowerStretch - Walonki, szyje je Kwark). Wtedy w płachcie biwakowej, zimny biwak będzie znośny. Taki system kilkukrotnie stosowałem w akcjach górskich: na lekka i szybko. Komfortu nie ma, do +2 będzie znośnie i kilka godzin takiej niby drzemki daje się zaliczyć.
Zestaw: waciak, botki, płachta biwakowa. Marzną niestety uda, kolana.
Po za tym wydaje mi się, że "selekcja" jest dobrze opisana na licznych forach. Może jest inny, lepszy patent?
Zestaw: waciak, botki, płachta biwakowa. Marzną niestety uda, kolana.
Po za tym wydaje mi się, że "selekcja" jest dobrze opisana na licznych forach. Może jest inny, lepszy patent?