12-09-2007, 20:37
Byłem na Selekcji parę lat temu, nie ukończywszy jej. Gdybym miał się wybierać jeszcze raz to bym dokonał paru zmian w swoim ekwipunku. Celem zmian byłoby zmniejszenie wagi dźwiganych na sobie klamotów.
0. To czego bym nie zmieniał z ciuchów to: bluza i spodnie BDU (lepiej w wersji rip-stop), bluza polarowa, ilość par butów -2, dwie dobre skarpety trekkingowe + ze dwie cienkie.
1. Miałem jedne buty główne: solidne trekingowe skoórzane Aku. Teraz zamiast nich brałbym lżejsze jakieś trekingowe z cordurą i skórą, ale chyba też nieco ponad kostkę. Drugie to bardzo lekkie sportowe (szmaciane) tych bym nie zamieniał.
2. Miałem wówczas plecak Alpinus Woodpecker 55 l. Teraz bym brał mniejszy, 30 - 35 l. Nie wiem czy teraz też dają baniak 5l wody do noszenia, jesli tak to trza to wziąć pod uwagę przy wyborze plecaka. Lepiej wszak taki baniak mieć w plecaku niz targać w łapie.
3. Miałem uszyty przez siebie śpiworek z polaru, bo był lżejszy od mojego czterosezonowego śpiwora. Teraz bym brał może lekki letrni śpiwor. Zastnawiałem się także, czy dałoby radę obyć się bez śpiwora i kimać opatulony polarem, bluza mundurową i folią NRC będąc wsunięty nogami w plecak, gdyby był to ten plecak 55l. To by mogło wypalić jednak przy założeniu, że pogoda cały czas będzie taka jak na lato przystało, czyli ciepła nawet nocą, a róźnie przeca bywa.
4. Miałem karimatę. Teraz bym brał alumatę, bo mniejsza i trochę lżejsza.
5. Miałem parę koszulek, chyba ze dwie. Teraz brałbym jedną, bo i tak nosi się cały czas bawełnianą koszulkę Selekcji, którą się dostaje. Gdy byłem na S, to nawet nie było za bardzo okazji do noszenia ewentualnej własnej koszulki termoaktywnej, chyba że podczas snu.
6. Miałem mocne przeciwdeszczowe poncho amerykańskie. Teraz bym brał zamiast niego byle jakie, cienekie, delikatne, byle było lekkie.
7. Miałem solidną wytrzymałą folię NRC. Teraz być może brałbym cieńszą, delikatniejszą, ale lżejszą.
Ktoś tu wspomniał o żarciu. Nie ma sensu nic sobie przygotowywać. Na starcie nie można mieć żadnego. Żarcie się dostaje.
To na razie tyle
-------------------------------------------
AdAm
0. To czego bym nie zmieniał z ciuchów to: bluza i spodnie BDU (lepiej w wersji rip-stop), bluza polarowa, ilość par butów -2, dwie dobre skarpety trekkingowe + ze dwie cienkie.
1. Miałem jedne buty główne: solidne trekingowe skoórzane Aku. Teraz zamiast nich brałbym lżejsze jakieś trekingowe z cordurą i skórą, ale chyba też nieco ponad kostkę. Drugie to bardzo lekkie sportowe (szmaciane) tych bym nie zamieniał.
2. Miałem wówczas plecak Alpinus Woodpecker 55 l. Teraz bym brał mniejszy, 30 - 35 l. Nie wiem czy teraz też dają baniak 5l wody do noszenia, jesli tak to trza to wziąć pod uwagę przy wyborze plecaka. Lepiej wszak taki baniak mieć w plecaku niz targać w łapie.
3. Miałem uszyty przez siebie śpiworek z polaru, bo był lżejszy od mojego czterosezonowego śpiwora. Teraz bym brał może lekki letrni śpiwor. Zastnawiałem się także, czy dałoby radę obyć się bez śpiwora i kimać opatulony polarem, bluza mundurową i folią NRC będąc wsunięty nogami w plecak, gdyby był to ten plecak 55l. To by mogło wypalić jednak przy założeniu, że pogoda cały czas będzie taka jak na lato przystało, czyli ciepła nawet nocą, a róźnie przeca bywa.
4. Miałem karimatę. Teraz bym brał alumatę, bo mniejsza i trochę lżejsza.
5. Miałem parę koszulek, chyba ze dwie. Teraz brałbym jedną, bo i tak nosi się cały czas bawełnianą koszulkę Selekcji, którą się dostaje. Gdy byłem na S, to nawet nie było za bardzo okazji do noszenia ewentualnej własnej koszulki termoaktywnej, chyba że podczas snu.
6. Miałem mocne przeciwdeszczowe poncho amerykańskie. Teraz bym brał zamiast niego byle jakie, cienekie, delikatne, byle było lekkie.
7. Miałem solidną wytrzymałą folię NRC. Teraz być może brałbym cieńszą, delikatniejszą, ale lżejszą.
Ktoś tu wspomniał o żarciu. Nie ma sensu nic sobie przygotowywać. Na starcie nie można mieć żadnego. Żarcie się dostaje.
To na razie tyle
-------------------------------------------
AdAm