11-09-2007, 22:40
Zimą to była tzw. Ekstremalna 2-ójka. Chodzi mi o letnią, oczywiście, bo w zimowej to i tak organizator sprzęt starał się ujednolicać.
To może konkrety. Plecak. Wg mnie i znajomych, którzy jeżdza na Eske niewarto brac nic większego niż 30-35 litrów (w zależności od producenta).
Musi mieć klape, bo zamki lubią szwankować jak się szybko wbija na chamca cały rynsztunek. Powinien wytrzymać czołganie, rzucanie i poniewieranie.
Vaude Ultralite 25 - jeśli ktoś uważa, że ten ortalionik z paskami wytrzyma więcej niż dobe, to jest odważny. http://www.sfpl.pl/shop/view/Product/pro...ight_Comfo rt_25?productReferer=Category&context=14
Może Decathlon? Wydaje się solidny, prosty, nie jest ciężki. No i kolorystyka sprzyja maskowaniu (bywają takie zadania). http://www.decathlon.com.pl/PL/Product_a...sports/mou ntaineering/mountain-backpa/product_5417617/index.html
---
Edytowany: 2007-09-11 23:42:59
To może konkrety. Plecak. Wg mnie i znajomych, którzy jeżdza na Eske niewarto brac nic większego niż 30-35 litrów (w zależności od producenta).
Musi mieć klape, bo zamki lubią szwankować jak się szybko wbija na chamca cały rynsztunek. Powinien wytrzymać czołganie, rzucanie i poniewieranie.
Vaude Ultralite 25 - jeśli ktoś uważa, że ten ortalionik z paskami wytrzyma więcej niż dobe, to jest odważny. http://www.sfpl.pl/shop/view/Product/pro...ight_Comfo rt_25?productReferer=Category&context=14
Może Decathlon? Wydaje się solidny, prosty, nie jest ciężki. No i kolorystyka sprzyja maskowaniu (bywają takie zadania). http://www.decathlon.com.pl/PL/Product_a...sports/mou ntaineering/mountain-backpa/product_5417617/index.html
---
Edytowany: 2007-09-11 23:42:59