02-01-2014, 19:32
Rozumiem, że generalnie im zimniej tym płachta jest bardziej przydatna. Powstaje wtedy mniej wilgoci pomiędzy płachtą a śpiworem oraz jest mniej uciążliwa (wystarczy wytrzepać szron). A co w przypadku temperatur dodatnich z pewną bezdeszczową nocą? Czy lepiej ochronić się płachtą przed poranną rosą lub mgłą czy lepiej pozwolić śpiworowi oddychać w takich warunkach? Co pozostawi większą wilgoć?