12-12-2013, 20:57
Żalezy jaki śpiwór, z jakim obiciem itp.
Ja jestem zainteresowany płachtą od Cumulusa, której prototyp jest ,,na tapecie''. Do oferty ma wejść wersja na PQ Endurance, ale ja potrzebuję na Pertex Shieldzie. Co do PQE nie wiemy jak jest z ,,oddychalnością''.
Z osobistych doświadczeń mogę napisać, że przez ponad tydzień sypiałem w rękawie ogrodniczym - czyli w dość grubej folii - w śpiworze syntetycznym. Nie miałem takiego problemu w głowie jak ,,zawilgocenie od środka''. Za to kilkukrotnie budziłem się w kałuży bo deszczówka zeszła w dołek. W puchaczu spałem pod banerem vinylowym. Także nie zauważyłem jakiegoś wielkiego zawilgocenia.
Śpiwory puchowe są bardziej wrażliwe na wilgoć i tu przedało by się coś co jest oporne na zawilgocenie od zewnątrz, a jednocześnie ma sporą paroprzepuszczalność. Brakujące elementy układanki to waga i cena.
Opcja minimum to kup plandekę ,,niebieską'' - do wyrwania za 15 zł. Ma niewielką wagę i w 100% zabezpiecza przed deszczem.
Zawilgocenie od środka występuje przy mocnoujemnych temperaturach i ma związek ze zjawiskiem tzw. punktu rosy. To w wielkim skrócie.
Ja jestem zainteresowany płachtą od Cumulusa, której prototyp jest ,,na tapecie''. Do oferty ma wejść wersja na PQ Endurance, ale ja potrzebuję na Pertex Shieldzie. Co do PQE nie wiemy jak jest z ,,oddychalnością''.
Z osobistych doświadczeń mogę napisać, że przez ponad tydzień sypiałem w rękawie ogrodniczym - czyli w dość grubej folii - w śpiworze syntetycznym. Nie miałem takiego problemu w głowie jak ,,zawilgocenie od środka''. Za to kilkukrotnie budziłem się w kałuży bo deszczówka zeszła w dołek. W puchaczu spałem pod banerem vinylowym. Także nie zauważyłem jakiegoś wielkiego zawilgocenia.
Śpiwory puchowe są bardziej wrażliwe na wilgoć i tu przedało by się coś co jest oporne na zawilgocenie od zewnątrz, a jednocześnie ma sporą paroprzepuszczalność. Brakujące elementy układanki to waga i cena.
Opcja minimum to kup plandekę ,,niebieską'' - do wyrwania za 15 zł. Ma niewielką wagę i w 100% zabezpiecza przed deszczem.
Zawilgocenie od środka występuje przy mocnoujemnych temperaturach i ma związek ze zjawiskiem tzw. punktu rosy. To w wielkim skrócie.