17-08-2007, 22:15
Witajcie. Mam taki mały dylematy,kupiłem sobie śpiwór
Małachowski 1200 GuidePRO oraz płachtę biwakową Małachowski 2L.
Śpiwora nie miałem okazji jeszcze testować, ale tę płachtę już tak.
Śpiąc w Bieszczadach (wszędzie, nawet na szczytach) miałem śpiwór, taki zwykły syntetyk, schowany w płachcie - wstając rano (kiedy była np. rosa) śpiwór miałem mokry... sądziłem że płachta powinna mnie przed czymś takim uchronić...:/ wodoodporność tej płachty też nie jest na wysokim poziomie... niestety ale przemakała przy troszkę intensywniejszym deszczyku. I teraz zastanawiam się jak to będzie zimą kiedy do niej włożę moją puchówkę... czy będzie się np. pot skraplał pod płachtą i tym samym moczył mi śpiwór?Oraz czy wilgotność z zewnątrz przedostanie się do puchu... i jak ma się sprawa spania w namiocie, czy śpi sie w płachcie czy może bez płachty.
Zimą chciałbym pojechać 2-3 razy w tatry, a na wiosnę w Alpy na Mont Blanc... i zastanawiam się czy nie kupić jakiejś innej może lepszej płachty w cenie 200zł.
Jeśli ktoś miał do czynienia z płachtami (lub ta płachtą małacha) to bardzo proszę o podzielenie się swoim doświadczeniem...
Pozdrawiam.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora
Małachowski 1200 GuidePRO oraz płachtę biwakową Małachowski 2L.
Śpiwora nie miałem okazji jeszcze testować, ale tę płachtę już tak.
Śpiąc w Bieszczadach (wszędzie, nawet na szczytach) miałem śpiwór, taki zwykły syntetyk, schowany w płachcie - wstając rano (kiedy była np. rosa) śpiwór miałem mokry... sądziłem że płachta powinna mnie przed czymś takim uchronić...:/ wodoodporność tej płachty też nie jest na wysokim poziomie... niestety ale przemakała przy troszkę intensywniejszym deszczyku. I teraz zastanawiam się jak to będzie zimą kiedy do niej włożę moją puchówkę... czy będzie się np. pot skraplał pod płachtą i tym samym moczył mi śpiwór?Oraz czy wilgotność z zewnątrz przedostanie się do puchu... i jak ma się sprawa spania w namiocie, czy śpi sie w płachcie czy może bez płachty.
Zimą chciałbym pojechać 2-3 razy w tatry, a na wiosnę w Alpy na Mont Blanc... i zastanawiam się czy nie kupić jakiejś innej może lepszej płachty w cenie 200zł.
Jeśli ktoś miał do czynienia z płachtami (lub ta płachtą małacha) to bardzo proszę o podzielenie się swoim doświadczeniem...
Pozdrawiam.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora