02-01-2006, 19:04
Od kilku lat sypiam w płachtach biwakowych gore-tex,termoactive maiłam tez śpiwór z małacha bezpośrednio w membranie termoactive 2l.
-płachta goretex US Army
-płachta goretex francuskiej legi.
-płachta termoactive 2L
Obecnie używam śpiworów puchowych małacha 1000 i 300g puchu w zaleznosci od pory roku.
We wszystkich przypadkach zima powoduje osadzanie się szronu wewnątrz płachty i zamoczenie śpiwora po 3 nocach.
I NIE MA MOCNYCH.
Proces ten wywołany jest powstawaniem ''zimnych'' stref pomiędzy śpiworem a płachtą co uniemozliwia proces oddychania tkaniny i osadzanie szronu wewnątrz płachty.
Wg monich doświadczeń proces również następował w śpiworze połaczonym z płachta na stałe - choć nie mogłem pod nią spojżeć (śpiwór też był mokry po trzech nocach)
W lecie płachty sprawują sie lepiej choć zawsze powodują zatrzymanie czesci wilgoci w śpiworze i tak naprawdę po kiliku dniach w deszczu konieczne jest rozpalenie ogniska :)
Obecnie planuje kupić mały namiocik na zimowe wycieczki powyżej 3 nocy . Niestety wiekszość lekkich namiotów jest 3 sezonowa , jednak myślę że śpiwór puchowy wytrzyma więcej nocy bez suszenia.
Z tego co wiem to jednopowłokowe (małe namioty) w zimie rówinież doprowadzą do zamoknięcia śpiwora ponieważ każde dotknięcie ścianki powoduje przekazanie wilgoci na śpiwór a raczej trudno się tak rozłożyć żeby nie dotykac ścianek.
Taka sytuacja odtyczyła równiez
-------------------------------------------
bartek
-płachta goretex US Army
-płachta goretex francuskiej legi.
-płachta termoactive 2L
Obecnie używam śpiworów puchowych małacha 1000 i 300g puchu w zaleznosci od pory roku.
We wszystkich przypadkach zima powoduje osadzanie się szronu wewnątrz płachty i zamoczenie śpiwora po 3 nocach.
I NIE MA MOCNYCH.
Proces ten wywołany jest powstawaniem ''zimnych'' stref pomiędzy śpiworem a płachtą co uniemozliwia proces oddychania tkaniny i osadzanie szronu wewnątrz płachty.
Wg monich doświadczeń proces również następował w śpiworze połaczonym z płachta na stałe - choć nie mogłem pod nią spojżeć (śpiwór też był mokry po trzech nocach)
W lecie płachty sprawują sie lepiej choć zawsze powodują zatrzymanie czesci wilgoci w śpiworze i tak naprawdę po kiliku dniach w deszczu konieczne jest rozpalenie ogniska :)
Obecnie planuje kupić mały namiocik na zimowe wycieczki powyżej 3 nocy . Niestety wiekszość lekkich namiotów jest 3 sezonowa , jednak myślę że śpiwór puchowy wytrzyma więcej nocy bez suszenia.
Z tego co wiem to jednopowłokowe (małe namioty) w zimie rówinież doprowadzą do zamoknięcia śpiwora ponieważ każde dotknięcie ścianki powoduje przekazanie wilgoci na śpiwór a raczej trudno się tak rozłożyć żeby nie dotykac ścianek.
Taka sytuacja odtyczyła równiez
-------------------------------------------
bartek