16-11-2014, 18:16
Ja szczęśliwie pozbyłem się niemal całej bielizny bawełnianej (zostały zwykłe koszule i może coś do spania);
gdy przypadkiem mam ''przy ciele'' jakąś bawełnę (zwł. w takim przejściowym czasie), to zwykle łapię przeziębienie... raz jest za ciepło, potem za zimno (=mokry kompres) no i wiadomo...
ostatnio kupiłem jakieś bezrękawniki z Decathlonu - i dobrze się sprawdzają w taki czas jako pierwsza warstwa; np. dziś po spacerze - wiadomo, niedziela więc trzeba ''eleganciej'' ;) wyglądać - koszula była mokra, ale komfort wystarczający...
Inna sprawa, że niezbyt wyobrażam sobie polar + kurtkę podczas dojazdów na rowerze (jeśli dobrze zrozumiałem?) - nie ugotujesz się? :)
Częsty błąd to zaczynanie od zewnętrznych warstw, a nie od bielizny. Zacznij od tego, co najbliżej ciała, a choćbyś potem ubrał sweter zamiast polara, to będzie Ci cieplej. Polecam w oparciu o własne doświadczenie.
(a na początek zamiast ''firmowych'' ciuchów, kup np. cieńsze sweterki merino w jakimś ciucholandzie i będziesz miał ciepłą bieliznę za grosze).
A z polarów mam tylko jakieś cienkie z Deca - zamiast cięższych bluz wolę lżejsze ''sweterki puchowe'' z pimaloftu (jak poszukasz, to kupisz w cenie polaru; w ''pakiecie'' dostajesz większą nieprzewiewność), jedyny ich minus, że w polar jest już często traktowany jako sweter (np. w szatni czy jakichś instytucjach), a takie kurtełki nie...
---
Edytowany: 2014-11-16 18:24:12
-------------------------------------------
JL
gdy przypadkiem mam ''przy ciele'' jakąś bawełnę (zwł. w takim przejściowym czasie), to zwykle łapię przeziębienie... raz jest za ciepło, potem za zimno (=mokry kompres) no i wiadomo...
ostatnio kupiłem jakieś bezrękawniki z Decathlonu - i dobrze się sprawdzają w taki czas jako pierwsza warstwa; np. dziś po spacerze - wiadomo, niedziela więc trzeba ''eleganciej'' ;) wyglądać - koszula była mokra, ale komfort wystarczający...
Inna sprawa, że niezbyt wyobrażam sobie polar + kurtkę podczas dojazdów na rowerze (jeśli dobrze zrozumiałem?) - nie ugotujesz się? :)
Częsty błąd to zaczynanie od zewnętrznych warstw, a nie od bielizny. Zacznij od tego, co najbliżej ciała, a choćbyś potem ubrał sweter zamiast polara, to będzie Ci cieplej. Polecam w oparciu o własne doświadczenie.
(a na początek zamiast ''firmowych'' ciuchów, kup np. cieńsze sweterki merino w jakimś ciucholandzie i będziesz miał ciepłą bieliznę za grosze).
A z polarów mam tylko jakieś cienkie z Deca - zamiast cięższych bluz wolę lżejsze ''sweterki puchowe'' z pimaloftu (jak poszukasz, to kupisz w cenie polaru; w ''pakiecie'' dostajesz większą nieprzewiewność), jedyny ich minus, że w polar jest już często traktowany jako sweter (np. w szatni czy jakichś instytucjach), a takie kurtełki nie...
---
Edytowany: 2014-11-16 18:24:12
-------------------------------------------
JL
JL. (Dzięki za nowe forum)