18-10-2011, 19:30
Jeszcze go ''na serio'' nie testowałem, pisałem wcześniej, że mam go od niedawna.
W gramaturze 400 jest w każdym razie ciepły. W temperaturze +5 stopni, narzucony tylko na T-shirt i do tego coś od wiatru na wierzchu, było mi ciepło, nie zmarzłem spacerując po mieście.
Ale byłem suchy, tak jak pisałem - spocić się jeszcze w nim nie zdążyłem, więc się nie chcę wypowiadać jak z oddawaniem ciepła na postojach, gdy człowiek jest mokry. Czekam na porządną zimę :)
Na rowerze nie jeżdżę w ogóle, więc też ciężko mi się wypowiadać jak się będzie zachowywał w takich warunkach. Tyle powiem, że jak na razie, ze wszystkich polarów jakie nosiłem, termicznie ten mi się wydaje jak na razie ''najcięższego kalibru''.
Przyjdzie zima, to powiem więcej :) Muszę się w nim wybrać gdzieś jak już będzie z -10, przepocić na plecach i zobaczyć, ile się w nim da wystać odpoczywając na postoju (oczywiście na wierzchu jeszcze z warstwą przeciwwiatrową, nie chodzę nigdy w samym polarze na wierzchu).
Na aukcjach Wind Rose'a na Allegro widziałem, że mają też polar (chyba Maestro) w lżejszej gramaturze, 290.
Co do wagi, to nie wiem ile waży, ale jakoś specjalnie ciężki nie jest. Lecz gdy trzymam w rękach Wind Rose i Helikona Infantry (który jest wyraźnie cieńszy i na pewno odstaje termiką na minus, co już mogę potwierdzić), to Wind Rose jest wyczuwalnie lżejszy.
---
Edytowany: 2011-10-18 20:32:12
W gramaturze 400 jest w każdym razie ciepły. W temperaturze +5 stopni, narzucony tylko na T-shirt i do tego coś od wiatru na wierzchu, było mi ciepło, nie zmarzłem spacerując po mieście.
Ale byłem suchy, tak jak pisałem - spocić się jeszcze w nim nie zdążyłem, więc się nie chcę wypowiadać jak z oddawaniem ciepła na postojach, gdy człowiek jest mokry. Czekam na porządną zimę :)
Na rowerze nie jeżdżę w ogóle, więc też ciężko mi się wypowiadać jak się będzie zachowywał w takich warunkach. Tyle powiem, że jak na razie, ze wszystkich polarów jakie nosiłem, termicznie ten mi się wydaje jak na razie ''najcięższego kalibru''.
Przyjdzie zima, to powiem więcej :) Muszę się w nim wybrać gdzieś jak już będzie z -10, przepocić na plecach i zobaczyć, ile się w nim da wystać odpoczywając na postoju (oczywiście na wierzchu jeszcze z warstwą przeciwwiatrową, nie chodzę nigdy w samym polarze na wierzchu).
Na aukcjach Wind Rose'a na Allegro widziałem, że mają też polar (chyba Maestro) w lżejszej gramaturze, 290.
Co do wagi, to nie wiem ile waży, ale jakoś specjalnie ciężki nie jest. Lecz gdy trzymam w rękach Wind Rose i Helikona Infantry (który jest wyraźnie cieńszy i na pewno odstaje termiką na minus, co już mogę potwierdzić), to Wind Rose jest wyczuwalnie lżejszy.
---
Edytowany: 2011-10-18 20:32:12