04-08-2011, 02:20
U mienia żadnego zwierza niet, na szczęście ;)
Z tych polarów to tylko na czarnym coś widać, jak to na czarnym, najczęściej jak go uwalę kredą przy tablicy w robocie. Poza tym ma tendencje do łapania farfocli podobne jak większość czarnych ciuchów tego sortu. Mnie to nie przeszkadza.
Pod tym względem bardziej wkurzający i czepliwy jest inny model polarka, ten jakiś bardziej zaawansowany, droższy, z kieszonką na piersi, nazwy modelu nie sprawdzę teraz, ale chyba Forclaz 100. Ma inny materiał, jakiś szorstki. Dosłownie wyciągał mi włókna Primaloftu przez podszewkę w moim Advance Jacket. Te podstawowe modele tak nie mają :)
---
Edytowany: 2011-08-04 03:25:58
Z tych polarów to tylko na czarnym coś widać, jak to na czarnym, najczęściej jak go uwalę kredą przy tablicy w robocie. Poza tym ma tendencje do łapania farfocli podobne jak większość czarnych ciuchów tego sortu. Mnie to nie przeszkadza.
Pod tym względem bardziej wkurzający i czepliwy jest inny model polarka, ten jakiś bardziej zaawansowany, droższy, z kieszonką na piersi, nazwy modelu nie sprawdzę teraz, ale chyba Forclaz 100. Ma inny materiał, jakiś szorstki. Dosłownie wyciągał mi włókna Primaloftu przez podszewkę w moim Advance Jacket. Te podstawowe modele tak nie mają :)
---
Edytowany: 2011-08-04 03:25:58