13-03-2008, 04:10
Rychu-TM, polary to my będziemy mieli jak sobie sprawimy np. polartec od Peckhama.
Odnośnie polarów od helikona [ zielony, czarny, te nowsze modele ]; Po pierwszym przymierzeniu nie zdecydowałem się na ich zakup a zwykle to się przecież czuje czy coś nam po prostu pasuje czy też nie. Dałem sobie czas, za kilka dni powtórzyłem zamiar zakupu, ale wtedy było jeszcze gorzej gdy przymierzałem. Nie leżą na mnie dobrze, czarny jakoś tak śmiesznie odstaje w tyle. Ciekawie wyglądają, są stosunkowo tanie, mają rzeszę zadowolonych użytkowników więc nie mogą być czymś beznadziejnym [ patrz recenzja ], ale w mojej subiektywnej ocenie coś jest nie tak z krojem, źle się w nich czułem, ewidentnie coś mnie nie pasowało, w obu. Wolałem w to nie wchodzić i dałem sobie spokój.
Odnośnie polaru wojsk francuskich; Jeszcze nie kupiłem, ale jak tylko pojawią się środki niezwłocznie udaję się do sklepu, pełne zdecydowanie. Dwukrotnie przymierzałem. Gruby, solidnie wykonany, mocna guma stabilnie trzyma go w pasie. Kołnierz rewelacja, bardzo wysoki przez co bez problemu mogę schować połowę twarzy. Sprawia wrażenie wyrobu, któremu można zaufać oczywiście w granicach użyteczności tego produktu. Stosunkwo tani. Nie będę snuł przypuszczeń co do użytkowania. Pytaj użytkowników albo łap mnie za jakiś miesiąc.
Rada; Najpierw przymierz, później kupuj. Mnie tak zrecenzowano polary od helikona, że byłem niemalże pewny, że to jest coś dla mnie, rzeczywistość bardzo szybko zweryfikowała tę kwestię.
Odnośnie polarów od helikona [ zielony, czarny, te nowsze modele ]; Po pierwszym przymierzeniu nie zdecydowałem się na ich zakup a zwykle to się przecież czuje czy coś nam po prostu pasuje czy też nie. Dałem sobie czas, za kilka dni powtórzyłem zamiar zakupu, ale wtedy było jeszcze gorzej gdy przymierzałem. Nie leżą na mnie dobrze, czarny jakoś tak śmiesznie odstaje w tyle. Ciekawie wyglądają, są stosunkowo tanie, mają rzeszę zadowolonych użytkowników więc nie mogą być czymś beznadziejnym [ patrz recenzja ], ale w mojej subiektywnej ocenie coś jest nie tak z krojem, źle się w nich czułem, ewidentnie coś mnie nie pasowało, w obu. Wolałem w to nie wchodzić i dałem sobie spokój.
Odnośnie polaru wojsk francuskich; Jeszcze nie kupiłem, ale jak tylko pojawią się środki niezwłocznie udaję się do sklepu, pełne zdecydowanie. Dwukrotnie przymierzałem. Gruby, solidnie wykonany, mocna guma stabilnie trzyma go w pasie. Kołnierz rewelacja, bardzo wysoki przez co bez problemu mogę schować połowę twarzy. Sprawia wrażenie wyrobu, któremu można zaufać oczywiście w granicach użyteczności tego produktu. Stosunkwo tani. Nie będę snuł przypuszczeń co do użytkowania. Pytaj użytkowników albo łap mnie za jakiś miesiąc.
Rada; Najpierw przymierz, później kupuj. Mnie tak zrecenzowano polary od helikona, że byłem niemalże pewny, że to jest coś dla mnie, rzeczywistość bardzo szybko zweryfikowała tę kwestię.