18-06-2008, 09:18
Mam jedne spodnie MilTec BDU typ Ranger (bez wzmocnień) kupione parę tygodni temu, więc trudno się wypowiadać o trwałości. Materiał typowy jak w chińskich roboczych ''ogrodniczkach'', czyli 60/35. Wydaje się mocny i pewnie trwały, choć trudno nazwać przyjemnym w noszeniu. Wykonanie b. kiepskie - wszędzie sterczą nitki, na jednej kieszeni cargo skośnookiej szwaczce maszyna się ''omsknęła'' i szew na długości kilku cm przebiega OBOK - znaczy w kieszeni dziura na jakieś trzy palce i musiałem przyszyć ją ręcznie. To samo dotyczy guzików, dwa odpadły natychmiast, resztę wolałem przeszyć sam. Po dwóch praniach straciły tylko nienaturalny połysk, za to NIE straciły obciachowych KANTÓW, które musiałem rozprasować, bo widok był bardzo zabawny. Na dodatek dziwna rozmiarówka, dostępne są chyba tylko w wersji ''Long''. Przy moich dość typowych proporcjach i obwodzie w pasie mam nogawki za długie o jakieś 10 cm i akordeon od kostek do kolan. Amerykańskie i polskie odpowiedniki wer. regular są właśnie o ok. 10 cm krótsze. Niestety BDU Ranger f-my TM takich nie widziałem. Więc noszę z wywiniętymi ''mankietami'', co w ogrodze nie przeszkadza. Generalnie portki raczej nie na wyprawy, a do robótek w ogródku jako zamienniki tanich spodni roboczych, chociaż są o ok. połowę droższe, a to sprawia, ze sensowność zakupu jest wątpliwa. Czy kupiłbym drugą parę? Zdecydowanie nie.
-------------------------------------------
Tosh
-------------------------------------------
Tosh