To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Scarpa Denver
#2
DATA RECENZJI:
25-03-2007, 09:06

Kilka słów wstępu
Buty kupiłem prawdopodobnie 3 albo 4 lata temu (nie pamiętam) w krakowskich sklepie ''Wierchy''. Kosztowały mnie wtedy 500 zł co było dla mnie dość sporą sumką. Myślę ze przez ten szmat czasu poznałem ich słabe i mocne strony i mocno się z nimi zżyłem przez te wiele kilometrów użytkowania. Tak wiec czy to był dobry zakup? Zapewniam że zaraz będziecie mogli odpowiedzieć na to pytanie...

Gdzie łaziłem i po czym ?
Były ze mną w wielu miejscach, ale głównie w Polsce. Przetrwały ze mną dwa miesięczne obozy harcerskie, poniewierane i często bez odpowiedniej pielęgnacji. Przeszły ze mną wiele kilometrów w Gorcach, tygodniową wędrówkę od Bieszczad po Beskid Niski, ponad tygodniowy wypad w Beskid Niżny (Słowacja), ponad tygodniowy marsz z dużym obciążeniem w Czarnohorze (Ukraina) i kilkanaście mniejszych wędrówek od 1- 3 dniowych np. w Tatrach Zachodnich czy na Babiej Górze. W zimie byłem w nich tylko kilka razy w Gorcach, raz na Babiej Górze i na Szczeblu (Beskid Wyspowy) przy śniegu dochodzącym maksymalnie do kolan.

Budowa buta
But wykonany jest z jednego kawałka nubukowej skóry, co było atutem przy jego kupnie. Wyglądają dość konwencjonalnie, można powiedzieć staromodnie, ale chyba w tym ich piękno. Z boku mało rzucający się w oczy wygrawerowany napis Scarpa. W środku niestety nie znajdziemy skóry lecz wyściółkę Cambrelle, również wkładka (zresztą strasznie kijowa, wymieniłem ją na inną) jest z podobnego materiału . Język wszyty głęboko i zabezpieczony po obu stronach ''błonami'' ze skóry. Szwy wszystkie podwójne. Podeszwa Vibram Bifida. Denvery przy pierwszym kontakcie wyglądają solidnie jednak czy po tej próbie czasu można określić że właśnie takie są?

Wytrzymały?
Myślę że tak, chociaż nie jednogłośnie. But do teraz trzyma się dość dobrze . Sznurówki mam dalej te same chociaż musiałem je przytopić na końcach. Skóra może nie wygląda jak nowa, ale dalej wygląda w porządku, bez jakiś strasznych uszkodzeń. W wielu miejscach porysowana i płytko ponacinana. W prawym bucie coś wyrwało mi półcentymetrowej średnicy wgłębienie w nubuku jednak jest to widoczne dopiero jak przyjrzymy się bliżej. Także w prawym bucie powstało z boku głębsze zacięcie prawdopodobnie cierniem. Tak więc skóra wydaje się dość delikatna na tarcie i cięcia. Znowu w prawym bucie można zauważyć pęknięcia skóry na zgięciu, ale chyba nie jest to takie straszne na jakie wygląda. Następną rzeczą jest odklejająca się z przodu guma od nubuku (i znowu prawy but). Zaczęło się to po 2 latach użytkowania. Spowodowane jest to prawdopodobnie uderzeniami o kamienie (ach ten niedbały chód) Szpara ma 3 centymetry długości i negatywnie wpływa na nieprzemakalność. Byłem z tym u szewca jednak po 2 wyprawach historia powtórzyła się. W ogóle w porównaniu lewy but do prawego wygląda o niebo lepiej. Żadnych zacięć i popękanej skóry. Guma z przodu buta trzyma się nadal kurczowo skóry. Dziwne... Jeśli chodzi i materiał wewnętrzny to też nie widzę zasadniczych uszkodzeń. Materiał trochę się wytarł na piętach ale dalej jest w całości. Jedynie w palcach obu butów można poczuć jego ubytki. Ze wszystkim innym niema najmniejszych problemów. Haczyki do sznurówek są w idealnym stanie, a podeszwa starła się gdzieś do połowy.
Myślę wiec ze wytrzymałość buta można śmiało ocenić na 4 jak na to że chodzę w nich już ponad 3 lata, po takim czasie nawet z najlepszymi butami może sie coś stać.

Wygoda czy jej brak ?
Zdecydowanie to pierwsze. Buty nosi się po prostu bajecznie. Na samym początku już w sklepie leżały bardzo dobrze ale trochę bałem się że mnie obetrą na pierwszej wyprawie. Nic z tych rzeczy. Nigdy mnie nie obtarły ani nie miałem żadnych innych problemów ze stopami, często nawet mając je mokre w środku. Dobrze trzymają stopę i nie są ciężkie (ok.1,5 kg). Mogę śmiało powiedzieć ze nosi się je lepiej niż niejedne miejskie półbuty. Świetnie zdały także egzamin podczas tygodniowego marszu z ciężkim plecakiem w Czarnohorze. Jedynym problemem z wygodą można odczuć dopiero na asfalcie. Podeszwa jest dosyć twarda co powoduje ze po przejściu 10 km po asfaltowej drogi można po prostu odbić sobie stopy. Nie są to zdecydowanie buty do miasta... jednak świetnie nadają się za to na górskie szlaki i bezdroża. Do minusów można zaliczyć wkładkę. Nie jest zbytnio dobrej jakości i lubi się odkształcać. Od razu wymieniłem ja na nową (firmy Ecco) i do tej pory nie mam żadnych problemów. Trzeba sobie doliczyć koszt około 30 złotych.
Wygoda jest na 5 i bez dyskusji. Tak wygodnych butów nie miałem nigdy poza adidasami...

Puszcza wodę czy nie puszcza ? I czy oddychają?
No tutaj buty plasują się pomiędzy. Buty wykonane są ze skóry bez żadnej membrany co poprawia oddychalność ale czy wodoodporność też?? Wątpię. Buty można powiedzieć dość dobrze opierają się wodzie pod warunkiem że będą odpowiednio pielęgnowane, co często jest nie do wykonania w trasie lub przy dłuższych wędrówkach w górach. Wiele razy chodziłem w nich po strumykach i podczas deszczu. To na nich nie robi większego wrażenia. Problem natomiast pojawia się w mokrej trawie lub śniegu. Trawa i śnieg skutecznie wciera wodę w buta tak że po około 2 godzinnym marszu można poczuć wilgoć w środku. Zastosowanie dobrej skarpety trekkingowej niweluje ten problem. Buty kilka razy przemokły mi całkowicie właśnie dzięki przedzieraniu się w mokrej trawie. Niestety dziura z przodu buta (patrz Wytrzymały?) nie poprawia ich wodoodporności, a wręcz przeciwnie. Woda wnika głęboko i pierwsze przemakają okolice palców. Moje buty pielęgnowałem woskiem Nikwax, a po dwóch latach zrobiłem je na licowe co poprawiło wodoodporność. Oddychalność jest bardzo zadowalająca. Nie przypominam sobie żebym kiedyś zagotowała mi się noga środku czyli oceniam ze oddychanie w tych butach działa. Z początku używałem zwykłych skarpet (nie trekkingowych) i nigdy nie czułem potu w butach, ale czasem było mi gorąco przy temperaturze dochodzącej nawet do 30 st. Teraz gdy zakupiłem sobie skarpety trekkingowe nie mam już z tym problemu.
Zatem wodoodporność oceniam na 3+ a oddychalnosc na 5.

Podeszwa ważna rzecz...
Podeszwa w tych butach została stworzona przez znaną firmę Vibram. Jest to model Bifida, chyba najbardziej popularny i używany w szerokiej gamie butów trekkingowych. W górach spisuje się bardzo zadowalająco. Dobrze trzyma na błocie i skałach, za to problem pojawia się śniegu i lodzie. Buty po prostu się ślizgają. Nigdy nie stosowałem w nich raków (oczywiście paskowych bo innych tu nie podepniemy). Po 3 latach podeszwa starła się do połowy i w kilku miejscach płytko jest ponacinana przez skały, ale dalej dobrze pełni swoja funkcję. Myślę ze jest to dobry wyrób firmy Vibram. Oceniam ją na 4.

Podsumowanie
Otóż czy buty wydają się godne polecenia? Zdecydowanie tak. Za cenę 500 zł (teraz w sklepach za 470 zł.) są to bardzo dobre buty dla ludzi którzy wiążą swoje zainteresowania z górami bez ekstremów, cenią wygodę i oddychalność ponad wodoodporność. Czy kupie je ponownie, tego jeszcze nie wiem. Na razie trzymają się jeszcze dobrze i myślę ze przetrzymają spokojnie jeszcze rok użytkowania.

Zalety:[/u]
- Wygoda!! w tym punkcie są niesamowite.
- Wytrzymałość użytych materiałów i szycia.
- Bardzo dobra oddychalność
- Wytrzymałe sznurówki

Wady:[/u]
- Odklejająca się podeszwa na czubkach.
- Beznadziejne wkładki.

28 lipca 2008 Po kolejnym 1,5 roku użytkowania [Kilka wyjazdów w tatry - zima (raki paskowe) + lato], gorce - zima + lato, użytkowanie na nizinach w trudnym terenie - lato] buty przeszły naprawę u szewca (wszyte skórzane zapiętki, podklejenie czubków). Scarpy Denver dalej trzymają się dzielnie. Podeszwa dość się starła, zostało może 3-4 mm bieżnika. Ponadto pojawiły się dziury w skórze uszczelniającej język z boków(zdjęcie). Wygoda postała bez zmian. Fabryczne sznurówki trzymają się dalej. Nowe spostrzeżenia to takie że skóra jest bardzo delikatna w styku z rakami (zdobyły kilka głębszych blizn na bokach i z tyłu - zdjęcie):D. Buty dalej sprawują się jak wyżej napisałem w recenzji.

30 marca 2009 Buty jeszcze żyją! Schodziły kolejne swoje kilometry [tatry jesień i zima (raki paskowe), gorce, Maroko luty [Jbel Tobkal (duużo śniegu)] i dalej się dobrze trzymają. Zostało około 2-3 mm bieżnika, znowu odkleiły się czubki. Dziura koło języka (widoczna na zdjęciu) powiększyła się bardzo (długość około 3 cm), skóra w dobrym stanie pielęgnowana jak w recenzji. To już ponad 5 rok użytkowania.

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 5/5
Podeszwa: 4/5
Wodoodporność: 3/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 4/5
Ogólna: 4.20/5


[Obrazek: 000001.jpg]

[Obrazek: podeszwa%20denver%5B1%5D.jpg]

[Obrazek: F_001.jpg]

[Obrazek: F_002.jpg]


Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
[Recenzja] Scarpa Denver - przez dragonfly - 22-03-2007, 21:11
RE:[Recenzja] Scarpa Denver - przez wojennymistrz - 22-03-2007, 21:41
RE:[Recenzja] Scarpa Denver - przez Alicja - 22-03-2007, 21:56
RE:[Recenzja] Scarpa Denver - przez Emilia - 22-03-2007, 22:03
RE:[Recenzja] Scarpa Denver - przez szary - 23-03-2007, 08:49
RE:[Recenzja] Scarpa Denver - przez Matek - 23-03-2007, 11:29
RE:[Recenzja] Scarpa Denver - przez szary - 23-03-2007, 11:41
RE:[Recenzja] Scarpa Denver - przez Matek - 23-03-2007, 11:46
RE:[Recenzja] Scarpa Denver - przez szary - 23-03-2007, 11:54
RE:[Recenzja] Scarpa Denver - przez Matek - 23-03-2007, 12:05
RE:[Recenzja] Scarpa Denver - przez gumibear - 26-03-2007, 06:39
RE:[Recenzja] Scarpa Denver - przez idziaczek - 01-11-2007, 13:42
RE:[Recenzja] Scarpa Denver - przez wojennymistrz - 23-06-2008, 11:03
RE:[Recenzja] Scarpa Denver - przez wojennymistrz - 28-07-2008, 20:47
RE:[Recenzja] Scarpa Denver - przez picaro - 20-02-2009, 10:14
RE:[Recenzja] Scarpa Denver - przez Wacko - 20-02-2009, 10:15
RE:[Recenzja] Scarpa Denver - przez fidel - 20-02-2009, 10:15
RE:[Recenzja] Scarpa Denver - przez Szary - 20-02-2009, 10:16
RE:[Recenzja] Scarpa Denver - przez Bander - 20-02-2009, 10:17
RE:[Recenzja] Scarpa Denver - przez wojennymistrz - 30-03-2009, 20:35
RE:[Recenzja] Scarpa Denver - przez tito02 - 29-01-2010, 10:26
RE:[Recenzja] Scarpa Denver - przez apa3 - 26-02-2010, 08:18
RE:[Recenzja] Scarpa Denver - przez gumibear - 26-02-2010, 08:19
RE:[Recenzja] Scarpa Denver - przez Blatio - 26-02-2010, 10:59
RE:[Recenzja] Scarpa Denver - przez Juno - 26-02-2010, 13:19
RE:[Recenzja] Scarpa Denver - przez NDC - 03-05-2010, 10:46
RE:[Recenzja] Scarpa Denver - przez biegacz - 12-01-2011, 07:57
RE:[Recenzja] Scarpa Denver - przez kivak - 12-01-2011, 11:07
RE:[Recenzja] Scarpa Denver - przez DługiMarek - 06-06-2011, 17:48
RE:[Recenzja] Scarpa Denver - przez Tomassimo - 03-02-2014, 16:01

Skocz do: