16-05-2016, 21:39
Mam ACT lite'a i 2 plecaki z decathlonu z takimi karbowanymi plecami z pianką.
To drugie rozwiązanie działa u mnie tak jak foks napisał, czyli nie działa zasadniczo, chociaż fajnie wygląda (ale to nie osprey'e oczywiście więc u nich może działać inaczej).
Z kolei deuter działa doskonale przede wszystkim przez budowę tych paneli, szelek i pasa biodrowego - tam jest sztywna pianka + przestrzenna pianka + siatka na wierzchu i to bardzo ładnie działa. W Treksporcie, Alpinusie, Natalexie czy Campusie które mają niby podobne systemy nośne pocę się znacznie bardziej, bo nie ma tej mikro wentylacji pod szelkami, panelami i pasem. Poza tym plecy są tak wyprofilowane, że plecak opiera się zasadniczo na pasie, szelkach i plecach w okolicach łopatek a pomiędzy jest prześwit (tak jakby miał wirtualną siatkę ;) ) A do tego nie chłonie wody jak niektóre szelki potrafią.
Co do producentów to od ospreya mam tylko torbę z ewidentnym błędem konstrukcyjnym i kilkoma mniejszymi wpadkami, u deutera są tylko mniejsze wpadki - oba produkty mam ok7-9 lat. Generalnie myślę, że to podobna półka i śmiało można brać (oczywiście nie jest to cordura 500 czy 1000, ale też nie waży 2,5kg ;) ), więc w tym momencie powinna zdecydować przymiarka a później np liczba kieszeni, estetyka, cena itp...
To drugie rozwiązanie działa u mnie tak jak foks napisał, czyli nie działa zasadniczo, chociaż fajnie wygląda (ale to nie osprey'e oczywiście więc u nich może działać inaczej).
Z kolei deuter działa doskonale przede wszystkim przez budowę tych paneli, szelek i pasa biodrowego - tam jest sztywna pianka + przestrzenna pianka + siatka na wierzchu i to bardzo ładnie działa. W Treksporcie, Alpinusie, Natalexie czy Campusie które mają niby podobne systemy nośne pocę się znacznie bardziej, bo nie ma tej mikro wentylacji pod szelkami, panelami i pasem. Poza tym plecy są tak wyprofilowane, że plecak opiera się zasadniczo na pasie, szelkach i plecach w okolicach łopatek a pomiędzy jest prześwit (tak jakby miał wirtualną siatkę ;) ) A do tego nie chłonie wody jak niektóre szelki potrafią.
Co do producentów to od ospreya mam tylko torbę z ewidentnym błędem konstrukcyjnym i kilkoma mniejszymi wpadkami, u deutera są tylko mniejsze wpadki - oba produkty mam ok7-9 lat. Generalnie myślę, że to podobna półka i śmiało można brać (oczywiście nie jest to cordura 500 czy 1000, ale też nie waży 2,5kg ;) ), więc w tym momencie powinna zdecydować przymiarka a później np liczba kieszeni, estetyka, cena itp...