15-07-2015, 13:21
@michal_o musisz trochę poczytać odpowiednie tematy na forum.
A nawet więcej niż trochę.
Jeżeli chodzi o samolotowy bagaż podręczny za który nie uiszcza się dodatkowej opłaty, to w ,,wymiary'' mieszczą się najczęściej ,,wojskowe'' ,,kostki''. Przykład takiego plecaczka z dobrych materiałów, produkcji polskiej i mieszczącego się w Twoim budżecie podałem powyżej.
Ale już Helikon za podobną cenę oferuje Poliester, za Cordurę trzeba dopłacić.
Na wycieczkę gdzie ,,wszystko muszę mieć ze sobą'' pakuję się w 50 litrowy plecak i trochę miejsca mi brakuje.
Plecaki ok 40-50 l mają ,,plecy'' od długości ok 53-58 cm.
Plecaki turystyczne najczęściej mają jakiś stelaż (pseudowojskowe mają najczęściej wyjmowane usztywnienie). W tych najtańszych będą to 2 płaskowniki aluminiowe.
Czy da się nosić plecak bez takich szyn?
Da się, ale do komfortu będzie bardzo daleko.
Bo tylko usunięcie stelaża (oraz często klapy) i ściągnięcie trokami spowoduje, że 40 litrowy plecak zmniejszysz do podanych przez Ciebie 42 cm wysokości.
Temat był wałkowany wielokrotnie na różnych forach.
Konkluzja jest taka - albo masz plecak na (komfortowe) wędrówki i dopłacasz za niego do biletu albo kupujesz ,,kostkę'' i ograniczasz ekwipunek. Więcej pewnie przeczytasz na forach ,,podróżniczych'' ukierunkowanych na ludzi ,,latających''.
W Twoim przypadku mocnym ograniczeniem jest budżet.
Za 200 zł możesz (w promocji) kupić tylko plecak z Azji Południowo-Wschodniej, a czy będzie on miał znaczek 4F, Hi-Tec czy Peme to nie ma znaczenia - duże prawdopodobieństwo, że fabryka może być ta sama.
A nawet więcej niż trochę.
Jeżeli chodzi o samolotowy bagaż podręczny za który nie uiszcza się dodatkowej opłaty, to w ,,wymiary'' mieszczą się najczęściej ,,wojskowe'' ,,kostki''. Przykład takiego plecaczka z dobrych materiałów, produkcji polskiej i mieszczącego się w Twoim budżecie podałem powyżej.
Ale już Helikon za podobną cenę oferuje Poliester, za Cordurę trzeba dopłacić.
Na wycieczkę gdzie ,,wszystko muszę mieć ze sobą'' pakuję się w 50 litrowy plecak i trochę miejsca mi brakuje.
Plecaki ok 40-50 l mają ,,plecy'' od długości ok 53-58 cm.
Plecaki turystyczne najczęściej mają jakiś stelaż (pseudowojskowe mają najczęściej wyjmowane usztywnienie). W tych najtańszych będą to 2 płaskowniki aluminiowe.
Czy da się nosić plecak bez takich szyn?
Da się, ale do komfortu będzie bardzo daleko.
Bo tylko usunięcie stelaża (oraz często klapy) i ściągnięcie trokami spowoduje, że 40 litrowy plecak zmniejszysz do podanych przez Ciebie 42 cm wysokości.
Temat był wałkowany wielokrotnie na różnych forach.
Konkluzja jest taka - albo masz plecak na (komfortowe) wędrówki i dopłacasz za niego do biletu albo kupujesz ,,kostkę'' i ograniczasz ekwipunek. Więcej pewnie przeczytasz na forach ,,podróżniczych'' ukierunkowanych na ludzi ,,latających''.
W Twoim przypadku mocnym ograniczeniem jest budżet.
Za 200 zł możesz (w promocji) kupić tylko plecak z Azji Południowo-Wschodniej, a czy będzie on miał znaczek 4F, Hi-Tec czy Peme to nie ma znaczenia - duże prawdopodobieństwo, że fabryka może być ta sama.