03-01-2013, 11:33
Na ostatnich dwóch stronach nikt nie napisał, to odświeżę temat...
Osprey Kestrel 38 w mojej opinii jest bardzo dobrym plecakiem trekkingowym. Po liftingu na sezon 2012, zyskał jeszcze bardziej na funkcjonalności. Jego recenzje popełniłem na sąsiednim forum, więc można znaleźć łatwo, tu też trochę się rozpisywałem.
Jeśli u dystrybutora cena jest wysoka, to znaczy, że jedna promocja dopiero się skończyła, a kolejna zapewne niebawem zacznie ;-) Bywa on często w bardzo korzystnej cenie, więc warto polować.
Ma niemal wszystkie cechy idealnego plecaka trekkingowego w swoich kilku litrażach i jest zarazem moim ulubionym plecakiem wypadowym na większość wyjść w teren. Gdybym był bezpośrednim konsultantem Ospreya, ten plecak byłby pewnie bliski ideału (którego - jak wiemy - nie ma) ;-) No i jego deklarowane 38 litrów jest prawdziwe, - świetna pakowność, mnogość opcji troczenia i wygodny system nośny. Przy promocyjnej cenie nie widzę nic lepszego.
-------------------------------------------
Yatzek - Bieszczadnik z doskoku.
Osprey Kestrel 38 w mojej opinii jest bardzo dobrym plecakiem trekkingowym. Po liftingu na sezon 2012, zyskał jeszcze bardziej na funkcjonalności. Jego recenzje popełniłem na sąsiednim forum, więc można znaleźć łatwo, tu też trochę się rozpisywałem.
Jeśli u dystrybutora cena jest wysoka, to znaczy, że jedna promocja dopiero się skończyła, a kolejna zapewne niebawem zacznie ;-) Bywa on często w bardzo korzystnej cenie, więc warto polować.
Ma niemal wszystkie cechy idealnego plecaka trekkingowego w swoich kilku litrażach i jest zarazem moim ulubionym plecakiem wypadowym na większość wyjść w teren. Gdybym był bezpośrednim konsultantem Ospreya, ten plecak byłby pewnie bliski ideału (którego - jak wiemy - nie ma) ;-) No i jego deklarowane 38 litrów jest prawdziwe, - świetna pakowność, mnogość opcji troczenia i wygodny system nośny. Przy promocyjnej cenie nie widzę nic lepszego.
-------------------------------------------
Yatzek - Bieszczadnik z doskoku.