17-09-2007, 12:19
Używam od pół roku Wolfgang Walker 28. Bardzo fajny plecaczek, świetna wentylacja pleców (rewelacja na rower!). Ale system nośny słabo sprawdza się przy większych obciążeniach (jakoś nie mogę go zbyt dobrze wtedy dopasować) co przy tak małym plecaku nie jest jednak zbytnim minusem. Przez wygięcie systemu nośnego plecak jest stosunkowo mało pakowny (ciężko nawet kurtkę upchnąć przez bardzo wąską komorę).
Po półrocznym użytkowaniu (Tatry, Sudety i non-stop w mieście) zaczyna schodzić, od wewnątrz komina, impregnacja (przynajmniej tak mi się wydaje, że to jakaś warstwa impregnująca, wygląda jakby folia się odklejała). Innych oznak użytkowania nie ma, nawet ciąganie po skałach nie zrobiło na nim dużego wrażenia.
Ogólnie plecak zgrabny, wygodny, aczkolwiek na coś więcej niż całodniowy wypad letni wziąłbym jednak większą wersję niż te 28l.
Po półrocznym użytkowaniu (Tatry, Sudety i non-stop w mieście) zaczyna schodzić, od wewnątrz komina, impregnacja (przynajmniej tak mi się wydaje, że to jakaś warstwa impregnująca, wygląda jakby folia się odklejała). Innych oznak użytkowania nie ma, nawet ciąganie po skałach nie zrobiło na nim dużego wrażenia.
Ogólnie plecak zgrabny, wygodny, aczkolwiek na coś więcej niż całodniowy wypad letni wziąłbym jednak większą wersję niż te 28l.