10-05-2020, 08:42
http://www.colinhaley.com/
Tu masz link. Ja mimo, że jako tako władam językiem, to korzystałem z tłumacza. Czasem są jakieś dyrdymały w tekście, jednak ogólny sens jest dobrze czytelny.
To była moja codzienna lektura przez pierwsze 3 tygodnie izolacji pandemicznej. Kilka świetnych tekstów ze sznytem przygodowym. Haley nie ogranicza się li tylko do opisów technicznych związanych ze wspinaniem. Można znaleźć w relacjach sporo o doborze sprzętu, jedzenia, aspektach fizjologicznych i psychicznych, a także o partnerstwie i uzupełnianiu się umiejętnościami w robieniu trudnych dróg. Generalnie bardzo fajne teksty.
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/
Tu masz link. Ja mimo, że jako tako władam językiem, to korzystałem z tłumacza. Czasem są jakieś dyrdymały w tekście, jednak ogólny sens jest dobrze czytelny.
To była moja codzienna lektura przez pierwsze 3 tygodnie izolacji pandemicznej. Kilka świetnych tekstów ze sznytem przygodowym. Haley nie ogranicza się li tylko do opisów technicznych związanych ze wspinaniem. Można znaleźć w relacjach sporo o doborze sprzętu, jedzenia, aspektach fizjologicznych i psychicznych, a także o partnerstwie i uzupełnianiu się umiejętnościami w robieniu trudnych dróg. Generalnie bardzo fajne teksty.
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/