22-05-2019, 08:09
Pomysł z budową schroniska na Lubaniu jest dla mnie jednym z tych ''na siłę''.
Z Krościenka dla przecietnego turysty ca 3h pod górę.
Ze Snozki 2:30h
Z Ochotnicy 3h.
Przełęcz Knurowska (bez dostępu komunikacja publiczną) 4:30.
Czyli przypadek zbliżony do Lubonia i Hali Krupowej. Obiekt w sumie mocno w środku niczego, z wszystkimi problemami z infrastrukturą ściekami, śmieciami. Znalezienie zarządcy będzie trudne. Po za tym dystans doprowadzi do tego, że by skoczyć na ''obowiązkowego browara'' do schroniska ludzie zamiast na piechotę będą Lubań zdobywać latem na quadach a zimą na skuterach. Zrobi się na piku taka fajna zajezdnia sprzętu zmotoryzowanego. (Za to PKB w Krościenku wzrośnie, przybędzie wypożyczalni)
Lansowanie koncepcji, że w górach co 2h ma być schronisku uważam za chore. Lubań z przelotem Krościenko Studzionki ma wartość pustki i relatywnie małego ruchu. A na piku jest baza studencka więc nie przesadzajmy z tym brakiem noclegów. W sezonie baza działa, są namioty, koce, można zjeść naleśniki. W sumie bardziej klimatycznie niż w schronie z wycieczką szkolną bezstresowej pijanej przyszłości narodu na zielonej szkole.
---
Edytowany: 2019-05-22 15:06:56
-------------------------------------------
Pim
Z Krościenka dla przecietnego turysty ca 3h pod górę.
Ze Snozki 2:30h
Z Ochotnicy 3h.
Przełęcz Knurowska (bez dostępu komunikacja publiczną) 4:30.
Czyli przypadek zbliżony do Lubonia i Hali Krupowej. Obiekt w sumie mocno w środku niczego, z wszystkimi problemami z infrastrukturą ściekami, śmieciami. Znalezienie zarządcy będzie trudne. Po za tym dystans doprowadzi do tego, że by skoczyć na ''obowiązkowego browara'' do schroniska ludzie zamiast na piechotę będą Lubań zdobywać latem na quadach a zimą na skuterach. Zrobi się na piku taka fajna zajezdnia sprzętu zmotoryzowanego. (Za to PKB w Krościenku wzrośnie, przybędzie wypożyczalni)
Lansowanie koncepcji, że w górach co 2h ma być schronisku uważam za chore. Lubań z przelotem Krościenko Studzionki ma wartość pustki i relatywnie małego ruchu. A na piku jest baza studencka więc nie przesadzajmy z tym brakiem noclegów. W sezonie baza działa, są namioty, koce, można zjeść naleśniki. W sumie bardziej klimatycznie niż w schronie z wycieczką szkolną bezstresowej pijanej przyszłości narodu na zielonej szkole.
---
Edytowany: 2019-05-22 15:06:56
-------------------------------------------
Pim