18-02-2019, 21:46
Miałem czekan z przerobionego młotka murarskiego, tak gdzieś pod koniec lat siedemdziesiątych. Podczas łojenia kolega szpanował uprzężą uszytą z pasów do malucha, ja skrajny tatrzański na piersi do tego kask budowlany i obtłukiwaliśmy tatrzańską skałę.
Bardzo to nieprofesjonalne... :)
Czy to ma coś wspólnego z Ukrainą? No, pewnie! Miałem też ukraińskie buty Szachtior, żeby pamięć o nich piekło pochłonęło.
Bardzo to nieprofesjonalne... :)
Czy to ma coś wspólnego z Ukrainą? No, pewnie! Miałem też ukraińskie buty Szachtior, żeby pamięć o nich piekło pochłonęło.