18-02-2019, 10:42
Pim,
A może by tak - w przeciwieństwie do proponowanego przez Ciebie radosnego pobekiwania w kierdlu prowadzonym na ubój - rozważyć jeszcze taką opcję, która uwzględnia minimalny choćby wzrost poziomu świadomości społecznej i próbę wpływu na narzucaną nam rzeczywistość (bez)prawną, a które to prawo jest podobno immanentną cechą systemu politycznego w którym żyjemy ?
A może by tak - w przeciwieństwie do proponowanego przez Ciebie radosnego pobekiwania w kierdlu prowadzonym na ubój - rozważyć jeszcze taką opcję, która uwzględnia minimalny choćby wzrost poziomu świadomości społecznej i próbę wpływu na narzucaną nam rzeczywistość (bez)prawną, a które to prawo jest podobno immanentną cechą systemu politycznego w którym żyjemy ?