08-12-2018, 22:07
@PRS - myślę, że jednak jest różnica pomiędzy zabunkrowaniem się w krzakach z aparatem fotograficznym a rozjeżdżaniem łąki/lasu terenówką i gonieniem za watahą wilków.
Mnie chodziło o bardziej ogólny problem spychania zwierząt z ich naturalnego środowiska, w które coraz mocniej i agresywniej wchodzą ludzie - niestety często debile którzy np. odwiedzają i penetrują zimowe legowiska zwierząt (pomijam patologię, która np. kilka lat temu zatłukła i utopiła małego niedźwiedzia w Tatrach).
Dopóki nie zmieni się myślenie włodarzy (TPN, służb) to sytuacja będzie się pogarszać:
http://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425...BoxOpCzol5
550 pouczeń...fajnie. Dasz się złapać - pouczenie. Pójdziesz w góry na krótki rękaw żeby bić idiotyczne rekordy - spoko i tak GOPR/TOPR Cię ściągnie za darmoszkę. Gdyby zamiast pouczeń poszło dzisiaj 550 mandatów na 100zł to miałoby wymiar dyscyplinujący i kasa TOPR mogłaby zostać zasilona odpowiednią sumą którą ostatnio zbierali.
Mnie chodziło o bardziej ogólny problem spychania zwierząt z ich naturalnego środowiska, w które coraz mocniej i agresywniej wchodzą ludzie - niestety często debile którzy np. odwiedzają i penetrują zimowe legowiska zwierząt (pomijam patologię, która np. kilka lat temu zatłukła i utopiła małego niedźwiedzia w Tatrach).
Dopóki nie zmieni się myślenie włodarzy (TPN, służb) to sytuacja będzie się pogarszać:
http://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425...BoxOpCzol5
550 pouczeń...fajnie. Dasz się złapać - pouczenie. Pójdziesz w góry na krótki rękaw żeby bić idiotyczne rekordy - spoko i tak GOPR/TOPR Cię ściągnie za darmoszkę. Gdyby zamiast pouczeń poszło dzisiaj 550 mandatów na 100zł to miałoby wymiar dyscyplinujący i kasa TOPR mogłaby zostać zasilona odpowiednią sumą którą ostatnio zbierali.