06-12-2018, 13:31
Moje sugestie:
Pierwsze polskie wejście na Everest w kalesonach i klapkach z reklamówką w ręku? Szanse na ratunek stosunkowo nie wielkie.
Lub powtórka Śnieżki na Uralu. Tam nie ma pogotowia górskiego, jest przełęcz Diatlowa. Miejsce w annałach historii zapewnione.
---
Edytowany: 2018-12-06 13:34:17
---
Edytowany: 2018-12-06 13:39:01
-------------------------------------------
Pim
Pierwsze polskie wejście na Everest w kalesonach i klapkach z reklamówką w ręku? Szanse na ratunek stosunkowo nie wielkie.
Lub powtórka Śnieżki na Uralu. Tam nie ma pogotowia górskiego, jest przełęcz Diatlowa. Miejsce w annałach historii zapewnione.
---
Edytowany: 2018-12-06 13:34:17
---
Edytowany: 2018-12-06 13:39:01
-------------------------------------------
Pim