20-10-2018, 20:40
Zakładając rosnącą stale liczbę gości, oznacza to rozbudowę kuchni. To co jest obecnie, to partyzantka, której Sanepid nie łyknie.
Większa przepustowość w szczycie sezonu oznacza dodatkową liczbę obsługi. Gdzieś tych ludzi musisz pomieścić. Dojdzie do tego rozbudowana GOPR-ówka, pomieszczenia techniczne i wszystko puchnie.
Oczekiwania konsumentów rosną. Nie pamiętam czy na outdoorze czy ngt była skarga, że w schronie nie ma kuchni wegańskiej.
Co do zasady, uważam że większość schronisk należy spalić. Góry zrobią się puste (teoria Cywińskiego).
-------------------------------------------
Pim
Większa przepustowość w szczycie sezonu oznacza dodatkową liczbę obsługi. Gdzieś tych ludzi musisz pomieścić. Dojdzie do tego rozbudowana GOPR-ówka, pomieszczenia techniczne i wszystko puchnie.
Oczekiwania konsumentów rosną. Nie pamiętam czy na outdoorze czy ngt była skarga, że w schronie nie ma kuchni wegańskiej.
Co do zasady, uważam że większość schronisk należy spalić. Góry zrobią się puste (teoria Cywińskiego).
-------------------------------------------
Pim