03-07-2018, 13:40
Prawdopodobieństwa do tego proszę nie mieszaj bo do niego już potrzebne są dane. A takimi nie są opowieści znajomych czy enigmatyczne stwierdzenie ''w wielu poważnych źródłach'' (żeby zadziałało trzeba je wskazać). Poważne źródło rzeczywiście przytoczyłeś po tym jak Ci je wskazałem (co mnie cieszy ogromnie), ale moje uwagi tyczyły się postów które wrzucałeś wcześniej. Nie potrafiłbym odnieść się do postu z poważnym źródłem który wrzuciłeś później.
Tak więc moje posty zawsze odnosiły się do postów zamieszczonych wcześniej. I tak:
mój pierwszy post odnosił się do twojego z linkiem do wp.pl,
drugi w którym wskazałem ci MSZ jako dobre źródło informacji do tego z przykładami z kręgów twoich znajomych,
trzeci do tego w którym wreszcie sięgnąłeś do str MSZ
chronologia taka - zdarzenie wcześniejsze nie może być reakcją na zdarzenie późniejsze :)
W ostatnim poście odnosiłem się tylko do tego, że nie oceniałem bezpieczeństwa Meksyku (czy Ameryki Południowej jak wolisz) a jedynie do toku rozumowania, którym się posługiwałeś. (pozwoliłem sobie na drobną uszczypliwość ponieważ zacząłeś mi imputować twierdzenia których nie było co możesz zweryfikować łatwo czytając ponownie moje posty z większą uwagą).
Pewnie odbierasz to jako złośliwe, ale chodzi o to aby nie powielać stereotypów i samemu nie wprowadzać się w błąd a opierając się na rzetelnych źródłach i danych oceniać rzeczywisty stan rzeczy.
na marginesie:
''Anegdotyczny'' użyłem w tym znaczeniu:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Dowód_anegdotyczny
nie w znaczeniu śmieszny, tak więc nie musisz się denerwować, że lekceważę przygody twoich znajomych.
Tak więc moje posty zawsze odnosiły się do postów zamieszczonych wcześniej. I tak:
mój pierwszy post odnosił się do twojego z linkiem do wp.pl,
drugi w którym wskazałem ci MSZ jako dobre źródło informacji do tego z przykładami z kręgów twoich znajomych,
trzeci do tego w którym wreszcie sięgnąłeś do str MSZ
chronologia taka - zdarzenie wcześniejsze nie może być reakcją na zdarzenie późniejsze :)
W ostatnim poście odnosiłem się tylko do tego, że nie oceniałem bezpieczeństwa Meksyku (czy Ameryki Południowej jak wolisz) a jedynie do toku rozumowania, którym się posługiwałeś. (pozwoliłem sobie na drobną uszczypliwość ponieważ zacząłeś mi imputować twierdzenia których nie było co możesz zweryfikować łatwo czytając ponownie moje posty z większą uwagą).
Pewnie odbierasz to jako złośliwe, ale chodzi o to aby nie powielać stereotypów i samemu nie wprowadzać się w błąd a opierając się na rzetelnych źródłach i danych oceniać rzeczywisty stan rzeczy.
na marginesie:
''Anegdotyczny'' użyłem w tym znaczeniu:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Dowód_anegdotyczny
nie w znaczeniu śmieszny, tak więc nie musisz się denerwować, że lekceważę przygody twoich znajomych.