07-05-2018, 08:48
Gumibear : ''kwestia mowienia dzien dobry. Sam mam z tym problem i dysonans po biesach w ktorych wlasnie koncze truptanie. Wielu patrzy jak kosmitę który sie wita na szlaku krótkim hej lub cześć. Nie wiem co bardziej boli....czy nogi czy aparat mowy:)''
też przez parę dni łaziłem po Biesach... w różnych miejscach - Rawki i szlak graniczny, Tarnica-Bukowe Berdo-Widełki, Sine Wiry ...
generalnie ''cywilizacja'' chamieje - kiedyś było pozdrawianie się na szlaku d.powszechną normą ...
teraz - buractwo przejmuje pałeczkę - czy to Janusze/Bożeny czy nadęte korposzczury w porządnych ciuchach ...
czy ćwok czy yntelygient jak nie wychowany/nauczony - to nie pozdrowi...
w naszych powojennych genach niestety obora ...
ja już prób pozdrawiania Pjoterów zaniechałem - może niesłusznie ...
a Turystów mój nos wyczuwa - to i radość pozdrowić ;)
-------------------------------------------
manio
też przez parę dni łaziłem po Biesach... w różnych miejscach - Rawki i szlak graniczny, Tarnica-Bukowe Berdo-Widełki, Sine Wiry ...
generalnie ''cywilizacja'' chamieje - kiedyś było pozdrawianie się na szlaku d.powszechną normą ...
teraz - buractwo przejmuje pałeczkę - czy to Janusze/Bożeny czy nadęte korposzczury w porządnych ciuchach ...
czy ćwok czy yntelygient jak nie wychowany/nauczony - to nie pozdrowi...
w naszych powojennych genach niestety obora ...
ja już prób pozdrawiania Pjoterów zaniechałem - może niesłusznie ...
a Turystów mój nos wyczuwa - to i radość pozdrowić ;)
-------------------------------------------
manio