28-02-2018, 11:51
Też jestem zdania że im mniej kontaktów z mediami tym będzie lepiej dla całej wyprawy.
Dziwię się że wszyscy nie dostali bana na internet i telefony - powinno być 5 minut dziennie dla żony aby powiedzieć jej że się ją kocha, po 10 minut dla dzieci i ban na resztę dnia. Parafrazując znane powiedzenie: dupa jest od sr-ania a wspinacz od wspinania. Jak za przesyłanie opinii dla mediów się bierze ktoś kto jest super ... ale wspinaczem to dochodzi do tego, że w obozie zaczyna decydować tzw. opinia/presja publiczna co do niczego dobrego nie prowadzi.
Takie jest moje zdanie.
-------------------------------------------
HT
Dziwię się że wszyscy nie dostali bana na internet i telefony - powinno być 5 minut dziennie dla żony aby powiedzieć jej że się ją kocha, po 10 minut dla dzieci i ban na resztę dnia. Parafrazując znane powiedzenie: dupa jest od sr-ania a wspinacz od wspinania. Jak za przesyłanie opinii dla mediów się bierze ktoś kto jest super ... ale wspinaczem to dochodzi do tego, że w obozie zaczyna decydować tzw. opinia/presja publiczna co do niczego dobrego nie prowadzi.
Takie jest moje zdanie.
-------------------------------------------
HT