29-01-2018, 11:34
Barsusie!
Masz rację o AH zapomniałem. Wypadek był w okolicach przełęczy, ''połamaniec'' współpracował, teren był ''ze spadkiem'' co ułatwia działanie. Na Nandzie są długie odcinki ''plaskate''. W takim terenie transport to nie opuszczanie a bardziej wleczenie. Mozół na tej wysokości nie porównywalny.
-------------------------------------------
Pim
Masz rację o AH zapomniałem. Wypadek był w okolicach przełęczy, ''połamaniec'' współpracował, teren był ''ze spadkiem'' co ułatwia działanie. Na Nandzie są długie odcinki ''plaskate''. W takim terenie transport to nie opuszczanie a bardziej wleczenie. Mozół na tej wysokości nie porównywalny.
-------------------------------------------
Pim