31-12-2017, 19:26
Problem jest taki:
Kraj ma ca 36 mln obywateli.
Wbrew propagandzie współczynnik zamożności rośnie. Liczba osób chętnych do wydana w Zakopanem na najdroższe pod słońcem schabowe, kwatery i fasiągi wzrasta. Tym samym na szosie do Moka przybywa ''konsumentów''.
Góry są za małe do ilości obywateli.
Na szczęście 90% kieruje się owczym pędem, przez co jest doskonale przewidywalna. Przypuszczam, że Biała Woda była przecięta kilkoma śladami narciarskimi....
-------------------------------------------
Pim
Kraj ma ca 36 mln obywateli.
Wbrew propagandzie współczynnik zamożności rośnie. Liczba osób chętnych do wydana w Zakopanem na najdroższe pod słońcem schabowe, kwatery i fasiągi wzrasta. Tym samym na szosie do Moka przybywa ''konsumentów''.
Góry są za małe do ilości obywateli.
Na szczęście 90% kieruje się owczym pędem, przez co jest doskonale przewidywalna. Przypuszczam, że Biała Woda była przecięta kilkoma śladami narciarskimi....
-------------------------------------------
Pim