06-04-2017, 19:21
http://wspinanie.pl/2017/04/piolets-dor-ueli-steck/
Ciekawe co z tego wyniknie. Swego czasu przejścia Steck'a rozpalały moją wyobraźnię. Ostatnio wróciłem do książki Grega Childa ''Pocztówki znad krawędzi''. Jeden z rozdziałów opisuje Śledztwo autora odnośnie Tomo Cesena i jego przejścia południowej ściany Lhotse. Podczas lektury tego fragmentu książki coś mnie tknęło i pomyślałem, że to dziwne, że kosmiczne przejścia Stecka nie są kojarzone z tymi Cesena. I jak się okazuje moje skojarzenie nie było bezpodstawne. Wolałbym, żeby Ueli nie okazał się blagierem. Jednak na takie wątpliwości nie powinno być miejsca zwłaszcza w przypadku wyczynowców żyjących z alpinizmu. A blagierzy powinni stawać się pariasami. Ale powtarzam, życzę Steckowi jak najlepiej i żeby udowodnił ponad wszelką wątpliwość prawdziwość swoich dokonań.
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/
Ciekawe co z tego wyniknie. Swego czasu przejścia Steck'a rozpalały moją wyobraźnię. Ostatnio wróciłem do książki Grega Childa ''Pocztówki znad krawędzi''. Jeden z rozdziałów opisuje Śledztwo autora odnośnie Tomo Cesena i jego przejścia południowej ściany Lhotse. Podczas lektury tego fragmentu książki coś mnie tknęło i pomyślałem, że to dziwne, że kosmiczne przejścia Stecka nie są kojarzone z tymi Cesena. I jak się okazuje moje skojarzenie nie było bezpodstawne. Wolałbym, żeby Ueli nie okazał się blagierem. Jednak na takie wątpliwości nie powinno być miejsca zwłaszcza w przypadku wyczynowców żyjących z alpinizmu. A blagierzy powinni stawać się pariasami. Ale powtarzam, życzę Steckowi jak najlepiej i żeby udowodnił ponad wszelką wątpliwość prawdziwość swoich dokonań.
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/